|
RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 15:38, 28 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
Dracula spojrzal na ciebie wrogo, ale nim zdozyl cos powiedziec, w komnacie rozlegl sie glos Upiora:
-Prosze nie winic gospodarza, monsieur! To moja sprawka, sprawka Ducha Opery, Aniola Muzyki!
Wampir uniosl brwi. Zaraz jednak usmiechnal sie pod nosem.
-Aaach, rozumiem- powiedzial juz spokojnie -Zatem pokaz sie, 'Duchu', bo zdaje sie ze nie zdradzasz mi tej malej tajemnicy jedynie po to, by sie pochwalic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 13:15, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 15:42, 28 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock rozejrzał się wkoło.
Z jakiegoś powodu miał ochotę krzyknąć "Eryk! Cokolwiek to jest, to mu tego nie dawaj!- nie miał jednak jak. Nie ufał Draculi i nie miał ochoty niczego mu ułatwiać
- Dawno Cię nie widziałem, przyjacielu- powiedział spokojnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 15:44, 28 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
Po chwili krotkiej ciszy czujesz pojawienie sie smiertelnika. Do pomieszczenia wolno wszedl Eryk.
Dracula momentalnie spojrzal w jego strone.
-Wiec?- spytal wyjatkowo spokojnie -W jakim celu ukradles to, czego szukalem?
Upior wyciagnal przed siebie krucyfiks i odpowiedzial:
-Chce wymiany.
Wampir uniosl brwi.
-Wymiany?
-Tak. Daj mi fiolke swojej krwi, a oddam ci to, czego szukales.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 13:15, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 15:48, 28 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock wykonał krok do przodu
- Eryku, cokolwiek kombinujesz nie jest to najlepszy...
Nie podobało mu się to. Przed Diana mógł go obronić, ale przed wampirem nad wampirami?!
Przeniósł wzrok na krzyż, starając go sobie jakoś przypomnieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 18:07, 29 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
(Krzyz chcesz sobie przypomniec? To taki zwykly. Tak w kazdym razie wyglada)
Upior zerknal na ciebie.
-Wiem co robie- powiedzial zdecydowanym tonem
Dracula patrzyl na Eryka z nieodgadnionym wyrazem twarzy.
-Moja krew? Zadasz wiele. Na twoim miejscu posluchalbym Bredy.
-Wiem- odparl upior, nie opuszczajac krzyza -Mimo to jednak jestem zdecydowany.
Dracula milczal przez chwile.
-A co zrobisz, jesli teraz rozkaze Harkerowi wyrwac ci ten krzyz?
Eryk usmiechnal sie lekko.
-Wyjme hostie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 13:16, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 21:51, 29 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock czuł, że nie powinno go tu być. W grę wchodziły krzyże i hostie i żadnemu z obecnych tu panów najwyraźniej nie można było zaufać.
Cofnął się pod ścianę
- Cokolwiek by się działo- rzucił naglę- proszę mnie w to nie mieszać. To mój dom, ale nie rozumiem...
Zamilkł. Co takiego działo się w tej części? Na co Erykowi krew Draculi? O co w tym wszystkim chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 19:53, 31 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
-I bardzo slusznie, ze sie nie chcesz mieszac- usmiechnal sie jakos niepokojaco Dracula, po czym ponownie spojrzal na Upiora, ktory pewnie trzymal krzyz w dloniach.
-Po co ci moja krew?- spytal cicho
Eryk usmiechnal sie lekko.
-Zachowam to dla siebie.
Wampir przez chwile milczal. Wreszcie spytal:
-Kim ty wlasciwie jestes, smiertelniku?
-Mam wiele imion- odparl natychmiast jego rozmowca -Aniol muzyki, Upior czy tez duch opery...
Vlad wygladal, jakby nad czym sie zastanawial. Gdy uslyszal odpowiedz Eryka, uniosl lekko brwi.
-Ach tak- powiedzial, po czym... Zniknal.
Upior stal przez chwila bez ruchu, po czym zaczal sie rozgladac.
Nagle Dracula zmaterializowal sie tuz za jego plecami, wykrecil mu reke z krzyzem i wbil mu kly w gardlo. Eryk wytrzeszczyl oczy i wypuscil krucyfiks, ktory z brzekiem upadl na podloge.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 13:16, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 23:05, 31 Lip 2009
|
|
Wiadomość |
|
- Ostrzegałeeeeem...- powiedział Krolock pod nosem, wywracając oczami i podszedł do rzeczonych, po czym przez pelerynę podniósł krucyfiks i skrzywił się- O to to całe zamieszanie? Vlad zostaw mi kolegę w spokoju. Ja Ci sługą nie pomiatam.
Zamachnął się krzyżem i ze zrezygnowaniem odrzucił go do tyłu.
- Powiedziałem PUŚĆ!- powiedział już silniejszym głosem- To mój zamek i to ja będę decydował, kogo się w nim morduje a kogo nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 14:02, 01 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Nie ma! Nie mozesz sie nawet zblizac do krzyzy oszukancu jeden!
Dracula niewiele sobie robil z twoich prosbo-grozb. Przez chwile pil krew Eryka, po czym wypucil go, a Upior, ciezko dyszac, upadl ledwo zywy na podloge.
-Ze mna nikt sie nie bedzie targowal- powiedzial cichym, lecz nieznoszacym sprzeciwu glosem -A ty Breda miales sie nie mieszac.
To powiedziawszy podszedl do Eryka, zalozyl na lewa dlon wyjeta z kieszeni rekawiczke i zaczal go przeszukiwac. Eryk nie protestowal, przymknal tylko oczy i oparl sie o sciane. Oddychal coraz slabiej. (znowu).
Wreszcie Dracula usmiechnal sie tryumfalnie i wyjal z kieszeni Upiora cos co wygladalo jak srebrny sygnet i wstal.
-Slyszalem o tobie- zwrocil sie do Eryka -Szkoda byloby tak genialnego istnienia. Jak sie obudzisz, poszukaj Harkera.
Nastepnie odwrocil sie w strone Krolocka.
-Wybacz ten maly balagan- powiedzial tak, jakby mial gleboko gdzies twoje wybaczenie -Zostawie tu na krotki czas Johnatana, zeby pomogl ewentualnie naprawic szkody. Ja znalazlem to, czego szukalem, wiec ucieszysz sie pewnie, ze teraz opuszcze twoj zamek. Zobaczymy sie jednak predzej, niz myslisz.
To powiedziawszy, wyszedl z komnaty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 13:16, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 23:27, 01 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock jeszcze długo stał, zaciskając pięści.
Nienawidził tego gościa.
Tego jak go taktował.
Tego w jaki sposób się do niego odnosił.
Tego, że kwestionował jego siłę.
Wysyczał pod nosem parę przekleństw i podszedł do Eryka
- Jesteś beznadziejny- powiedział nagle- Nie każę trzymać się od kogoś z daleka bez powodu, kretynie!- to mówiąc wziął Upiora na ręce
<skrzydło szpitalne>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 8:25, 02 Sie 2009
|
|
Wiadomość |
|
Harker poszedl za wami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 13:16, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|