| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 23:05, 12 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock wylądował gładko na jednym ze stołków i przybrał swoją ludzką (nazwijmy to ludzką) formę. Krytycznym okiem ocenił stan swojego obuwia, wgniecenia na pelerynie i włosy, potargane od długiego leżenia.
O ile byłoby to łatwiejsze, gdyby miał lustro.
Już miał wołać Drafta, w celu znalezienia sobie podnóżka, jednak po chwili przypomniał sobie o nakazanym głodzie i takich tam.
W sumie ciekawym będzie zawołać tu Falimira, wiedząc, że jest on przykuty do ściany i będzie musiał sobie wyrwać ręce, aby wypełnić ten rozkaz. Tak... o tym wcześniej nie pomyślał
- DRAFT DO MNIE, NATYCHMIAST!!!! - wrzasnął na pół zamku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Wto 23:09, 12 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft powoli wszedł do środka i bez wyrazu spojrzał na Krolocka. Tu powinno nastapić tradycyjne "czego?", ale zamiast tego łowca po prostu stanął w miejscu, nie patrząc na wampira.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 23:14, 12 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Na jego widok, Krolock uniósł do góry jedną brew
- Kto Cię uwolnił?- spytał ostro- Kto śmiał zrujnować mój plan?- jego skronie zapulsowały, a pięści zacisnęły się bardzo mocno- I jakim prawem mu na to pozwoliłeś?- podszedł do Drafta i wbił w niego wściekłe spojrzenie- Gadaj, zanim wyrwę Ci język, a tego nieszczęśliwca pozbawię kilku kończyn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Wto 23:18, 12 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
- Uwolniła mnie Bunny - odparł bezbarwnie Draft - Twój plan zrujnowała wiedźma - szwagierka. Tak przy okazji, twój plan nie obejmował skucia mnie. Sam sobie to zrobiłem.
Spojrzał mu ponuro w oczy.
- Czego ty ode mnie własciwie chcesz? - zapytał - Co chcesz osiągnąć? Nie możesz załatwić sobie normalnego sługi? Nie miałbyś problemów z niesubordynacją.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 23:19, 12 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Śro 1:24, 13 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock błyskawicznie trzasnął Falimira w twarz. Po garderobie rozniosło się echo
- Nie pozwalaj sobie, niewolniku- wycedził ostro- Masz się do mnie zwracać, per "Panie".
W jego oczach zaiskrzyło coś nieodgadnionego
- Znajdź mi nowe odzienie- dodał po chwili, bez emocji- Ma wyglądać gustownie i z klasą. Potem wypastujesz mi buty. Na kolanach. Bez użycia rąk.
Uśmiechnął się w duchu. Poniżanie Drafta zawsze poprawiało mu humor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Śro 11:55, 13 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft zacisnął ręby i zniósł cios w milczeniu. Potem usłyszał frazę o pastowaniu butów. Zamarł. Bez rąk? Jak to bez rąk?
Wbił wzrok w podłogę, czując jak ogarnia go mieszanina wściekłości i wstydu. Jak to się stało? Jak do tego doszło, że łowca wampirów miał pastować buty wampirowi?
Odwrócił się bez słowa i zaczął przetrząsać ubrania.
Nie.
Ja już nie jestem łowcą.
Wybrał coś, co według niego wyglądało dobrze; czarny surdut z obszytymi srebrną nitką wzorami i spodnie do kompletu. Po chwili wahania zdjął z wieszaka nową pelerynę. Podał to wszystko Krolockowi
W takim razie kim ja jestem?
Potem zamknął na chwilę oczy, skrzywł się, wyciągnął szczotę do pastowania, przysposobił ją do roboty, kląc w duchu chwycił ją w zęby, ukląkł przez Krolockiem i zaczął... Pastować.
W drugiej części pomieszczenia pojawił się Herbert z Raoulem. Nie zwracając wiekszej uwagi na męki, obok których przeszedł, zaczął grzebać w ubraniach.
- Hmmm... Żeby nie wyglądać jak chłop, ale i nie budzić podejrzeń - mruknął - Raoul, ubierz się w coś takiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 12:04, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Śro 17:19, 13 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock przyjrzał się krytycznie nowym ciuchom i westchnął
- A więc mówisz, że srebro to mój kolor?- tu spojrzał na Drafta na wysokości jego stóp- A nie... Ty obecnie nie mówisz- uśmiechnął się wrednie- No popatrz... możesz być całkiem przydatny. Potem wyszczotkujesz mi włosy- dodał z przekąsem- delikatnie i z należytą uwagą.
Raoul wszedł do garderoby i rozejrzał się w okół
Nie wyglądać jak chłop, też coś!
- Przypominam Ci, śliweczko, że jestem arystokratą.
Uśmiechnął się w duchu. Śliwki się marszczą i działają jak środki na przeczyszczenie. Tak. Zdecydowanie dobry epitet, dla Herberta.
Następnie zniknął gdzieś między półkami, aby wrócić z zielonkawym strojem mieszczanina. Był wyjątkowo przeciętny, bez zdobień czy ciekaych guzików. Powinno wystarczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Śro 17:46, 13 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft skończył i wyjął szczotkę z ust. A potem spojrzał na Krolocka spode łba.
- To będzie taki męski widok - stwierdził zgryźliwie - Jeden facet, czeszący drugiego. O to ci chodzi... Panie?
Mój Boże, jak on nienawidził tego slowa.
- Tak, srebrny to stanowczo twój kolor. Mogę ci załatwić kilka dodatków.
Sterczących ci z serca na przykład, pomyślał.
Herbert przebrał się w coś podobnego, tyle że w kolorze brązowym. Po jego wyrazie twarzy widać było, jak bardzo cierpi przez to, że musiał na siebie włożyć coś takiego. Podszedł jeszcze do lusterka i zmył makijaż.
- No - stwierdził - Teraz to nikt mnie nie pozna. Idziemy, Raoul!
<karczma>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 0:46, 14 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 11:50, 15 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock złapał wiszący w okolicy wieszak i bezceremonialnie wbił go Draftowi w okolice obojczyka
- Jakby się uprzeć to i Tobie pasuje- powiedział zimnym tonem- Jeszcze jeden taki tekst, a zadbam o odpowiedni dobór dodatków również dla Ciebie.
Usłyszał pukanie do drzwi
- Mogłem się tego spodziewać... -rzucił do siebie- No raz raz! Nie mam wieczności! A jak skończysz z moimi włosami, nie zapomnij posprzątać swojej krwi z podłogi!
Raoul będąc coraz bardziej przygaszonym, bez słowa podążył
<za Herbertem>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 12:30, 15 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
W zasadzie wbicie kawałka drutu w Drafta było tak delikatne w porównaniu z ostatnimi zabiegami, że lowca tylko syknął i wzdrygnąl się. Oczywiście, bolało, ale taki ból był już dla niego właściwie codziennością.
Nieco drżącymi dłońmi wyjął z siebie wieszak, wyrzucił go i znalazł gdzieś szczotkę do włosów. Starając się przez chwilę nie używać uszkodzonej ręki, zaczął czesać Krolocka. Czuł się przy tym jak idiota.
Ostatni raz czesał w ten sposób Abigail, jakieś dziesięć lat temu.
To było takei dziwaczne.
- Zapleść warkoczyki? - zapytał chłodno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 13:09, 15 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Śro 12:25, 20 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock zignorował zaczepkę swojego sługi, tylko uśmiechnął się nieznacznie
- Spróbuj, to zapletę warkoczyki z Twoich jelit - spojrzał w kierunku dużego zegara ściennego- No już, już- znajdź jakąś czarną wstążkę i zwiąż je luźno. Chyba mamy gości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Śro 14:06, 20 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft bez słowa wyciągnął z bezdennych czeluści garderoby, w której było wszystko, kawałek czarnej wstążki i związął włosy Krolockowi.
- Strasznie się zlewa - mruknął - Ale co mnie to w końcu obchodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Śro 14:15, 20 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock uniósł do góry brew i spojrzał na Drafta
- Od kiedy zajmujesz się modą?- powiedział lekko kpiąco- W takim razie, zaproponuj mi coś od siebie, Karlu Lagerfeldzie- nagle coś mu przemknęło przez głowę- Może by tak zafarbować Cię na siwo? Dodałoby Ci chociaż odrobinę klasy i powagi- spojrzał na Drafta ponownie- Chociaż nieee.... Lepiej Ci je po prostu spalić na głowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Śro 14:28, 20 Mar 2013
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draftowi ręce opadły. Dosłownie i w przenośni.
- Wycofuję - mruknął grobowo - Wyglądasz świetnie, panie. A jak chcesz żebym osiwiał, to wystarczy poczekać jeszcze kilka dni. Zadziała jak amen w pacierzu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 14:34, 20 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Szukaj
