Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 18:08, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
Do męskiej części garderoby (nie mam czasu ani ochoty was teraz spotykać ) wszedł Krolock. Ubrał się z powrotem w swoje najlepsze ubrania, kilka zapakował również do czarnego nesesera. Zebrał biżuterię i plik banknotów.
<BRAMA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 19:18, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
Tymczasem Sara namawiała Bunny, żeby założyła czarną suknię.
-Wcale cię nie przyćmię. Ciacho nie zwraca na mnie najmniejszej uwagi, zresztą on też nie jest w moim typie [ ]. Ja chcę wyglądać ładnie dla von Krolocka, a ty musisz dla Ciacha. Zakładaj to!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 19:30, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny robiła się coraz bardziej poirytowana. Skąd niby ta pannica miała wiedzieć tyle o prawie JEJ facecie?! Kiedy zdążyła wkraść się w jego łaski? Jak?! Prychnęła groźnie
- Będe w tym wyglądać, jak beczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 19:35, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
-A w tym-Sara wskazała na obszerną, brązową suknię- jak wypchany niedźwiedź! Co wolisz?- zapytała ze słodkim uśmiechem, po czym spróbowała raz jeszcze- Bunny, w czerni wszystkim jest do twarzy, jest zawsze modna i w ogóle. załóż to, sama zobacz!-mówiła Sara, nie zdając sobie sprawy, że coraz gwałtowniej wymachuje suknią przed nosem Bunny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 19:39, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny dochodziłą do skrajnych emocji, kiedy prosta, bazarowa szata prawie co uderzała ją w nos. Do tego piskliwy głosik tej całej Sary i to.. wtrącanie sięw sprawy innych. Dziewczyna czuła, że jeszcze chwila, a się na nią rzuci
- Nie... dotykaj... mnie...- szepnęła przez zęby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 19:42, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Przecież nic Ci nie robię- Sarze było przykro, bo chciała jak najlepiej- Chcę tylko, żebyś ładnie wyglądała na balu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 19:45, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
- KIEDY MÓWIŁAM CI, ŻE NIE IDĘ NA ŻADEN BAL!!- blondynce siadały nerwy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 19:48, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Pójdziesz na bal, zobaczysz! Przecież wszyscy będą się bawić, a Ty co?! Musisz iść!-Sara,pełna najlepszych chęci, nie rozumiała zdenerwowania Bunny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 19:50, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
- NIE BĘDĘ SIĘ BAWIĆ BO NIE MAM Z KIM! WSZYSCY MNIE TU NIENAWIDZĄ!- po tych słowach Bunny odepchnęła Sarę i wybiegła zapłakana gdzieś w siną dal
<BRAMA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 19:58, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara została w garderobie, bezradna i zdezorientowana...wiedziała, że bez sensu byłoby gonić Bunny, która chciała się pozbyć towarzystwa. Wobec tego dziewczyna odłożyła suknię, wzruszyła ramionami i wyszła z garderoby w nowej sukni. Przypomniało jej się, że miała wybadać, czy zamek faktycznie jest zamieszkany przez Wampiry [a raczej potwierdzić swoje przypuszczenia], więc poszła poszukać jakichś śladów, które by na to wskazywały.
<wędruje po zamku,szukając śladów>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 20:46, 01 Lip 2007
|
|
Wiadomość |
|
Wpadł Herbert, rzucił się na ubrania swojego ojca i wygrzebał śliczną pelerynę z niebieskiem podbiciem oraz gustowne coś pod szyję w tym samym kolorze. Przystroił się i dumnie wymaszerował, w celu udania się do Sali Balowej.
<Sala Balowa>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 11:52, 03 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock wkroczył do garderoby. Pierwsza rzecz, jaka rzuciła mu się w oczy to jego błękitna peleryna... wygnieciona.
- HERBERTTTTTT!!!!!!!!!!!- rozniosło się po całym zamku
W takich chwilach wampir przypomina sobie, po czym potrzebny był mu urlop
- Jak mówiła madame Testestes... oddychamy głęboko..- zaczął uspokajać samego siebie- Medytacja, joga, wyciszenie...
Chwilę mu to zajęło, ale gdy już przestał zaciskać pięści i zgrzytać zębami zdjął hawajską koszulę i odnalazł butelkowo-zieloną koszulę z żabotem i brązowe spodnie. Związał włosy zieloną wstążką i spiłował odrobinę paznokcie.
- Zwykły pan zamku, nie wampir.. zwykły pan zamku..- powtarzał sobie kurczowo
Wyglądając inaczej niż dotychczas postanowił nie wzbudzać niczyich podejrzeń w trakcie swojej wycieczki po okolicy
<WIOSKA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pią 12:22, 03 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Cecile weszła do garderoby. Od razu wyczuła, że ktoś tu niedawno był i czy to....czy to możliwe? Pan zamku wrócił z urlopu? Nie znalazła innego wytłumaczenia dla porzuconej niedbale hawajskiej koszuli i....no po prostu czuła, że on już gdzieś tu jest. Od razu poczuła się bezpieczniej, ale ruszyło ją sumienie.
-Chyba będę musiała go przeprosić za tę parasolkę i w ogóle...no trudno. Jak go spotkam to z nim porozmawiam.Ale teraz...-Cecile zaczęła grzebać w sukniach zgromadzonych w całej garderobie. Wreszcie wybrała długą, czarną suknię wyszywaną czarną nicią w jakieś wzory. Z zadowoleniem obejrzała się, przeklinając tego, kto wymyślił brak lustrzanego odbicia dla wampirów i zeszła na cmentarz w nadziei spotkania kogokolwiek, bo zaczynało jej się nudzić.
<KORYTARZ, docelowo CMENTARZ>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 21:35, 14 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny weszła do garderoby. Nie była tu odkąd pokłóciła się z Sarą i uciekła. Rozejrzała się wokół. Nagle zauważyła pręt wystąjący z sufitu. Pociągnęła
- To drabina!- zawołała uradowana i wkroczyła na kolejny lewel garderoby. Tym razem nie miała problemu ze znalezieniem czegoś dla siebie. Szybko znalazła długą, białą suknię z mnóstwem brokatu i świecących, srebrnych wzorków. Założyła ją na siebie, z trudem zasznurowała gorset. Spojrzała w lustro. Zdecydowanie wyglądała jak księżniczka. Rozpuściła włosy i przeczesała je palcami. Gdyby tylko ktoś mógł zrobić jej zdjęcie....
<KORYTARZ>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|