Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 15:57, 29 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny już miała coś odbełknąć Feliksowi, gdy zauważyła łasiczkę, wspinającą się po jej gorsecie. Momentalnie zaczęła chichotać, odbierając to jako świetną zabawę. Wzięła Jakuba do rąk i posadziła sobie na ramieniu
- Mam zwierzaczka ^_^- zawołała z uśmiechem małego dziecka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 18:37, 29 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Jakub tymczasem cały czas usiłował dosięgnąć łapką amuletu; trącał go co chwila, usiłując dać Bunny do zrozumienia, że chce zawrzeć jakąś umowę XP
Feliks prychnął, zrobił dwa kroki i pośliznął się na oszronionym placu, gdzie wczesniej stał Chagal i wyrżnął plecami o podłogę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 18:37, 29 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 19:11, 29 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Buny podniosłą oczy ku górze i wzruszyła ramionami
- Ty to jednak jesteś żałosny... Już wolę moją fretkę...- po tych słowach wyszła z garderoby
<kuchnia>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Pon 21:58, 29 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Wbiegła oszołomiona i natychmiast zatrzasnęła za sobą drzwi. Osunęła się po nich i ukryła głowę w kolanach, nie zauważając zupełnie Feliksa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 23:03, 29 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Feliks odwrócił się na dźwięk otwieranych drzwi i wytrzeszczył oczy.
-Abi?- zapytał ze zdumieniem -Co ty tu... Co się stało?
Podszedł do niej, usiłując zdecydować się na jedno pytanie.
-Ty płaczesz?...
Draft dobiegł do zamkniętych drzwi i zaczął się z nimi mocować.
-Za nic w świecie nie otwierac!- krzyknął, oglądając zamek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Wto 18:13, 30 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Potrząsnęła głową, po czym uniosła wzrok.
-Feliks...- uśmiechnęła się smutno.- Nie otwieraj, proszę cię. On... To wszystko przez niego...- jęknęła.- Nie wiem, ile te drzwi wytrzymają...- z powątpiewaniem spojrzała na wspomniane wcześniej drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 18:16, 30 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Feliks spojrzał zszokowany na drzwi, slysząc głos Drafta starszego.
-Co tu się dzieje? Dlaczego mam nie otwierać?- zapytał niespokojnie
Draft usłyszał zza drzwi głos obojga swoich dzieci. Dobrze, Feliks może ją obronić.
-Dostałem rozkaz!- krzyknął przez dzrzwi, majstrując przy zamku -Jesli pozwolisz mi ją skrzywdzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Wto 18:18, 30 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Wstała i chwiejnie oddaliła się pod ścianę naprzeciw drzwi.
-Feliks... Jeśli się dostanie... Nie zrób mu krzywdy... To nie jego wina...- mówiła co raz spokojniej.- Ojciec nie jest sobą. Muszę znaleźć jakieś lekarstwo...- zaczęła coś mówić do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 18:28, 30 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Feliks zbladł i spojrzał na drzwi, z wahaniem wsadzając dłoń di kieszeni. Co robić, kiedy ojciec dostanie się do środka?...
Nie miał jednak dużo czasu na myslenie, bo Draft wygrał walkę z zamkiem i drzwi otworzyły się z trzaskiem.
Półwampir spojrzał na Abigail i rzucił się w jej stronę, jego syn był jednak na to jako tako przygotowany. Skoczył i chwycił go w pasie, przewracając się z nim na podlogę.
Draft nie dostał rozkazu atakowania Feliksa, nie robil wiec tego. Usiłował się tylko wyrwać z uścisku syna, równocześnie starając się wygrać z własnym ciałem.
Ale półwampir był silniejszy od człowieka; chłopak czuł, że zaraz przegra tą szamotaninę. Mając nadzieję, że woda święcona jaką dostał ostatnio od przełożonego jest na tyle silna, ze zadziaal również na jego ojca, puścil go, błyskawicznie wyjął fiolkę z kieszeni i nim Draft zdążył podnieść się na nogi, rozbił mu ją nad głową.
Półwampir zatrzymał się nagle i wrzasnął, łapiąc się za twarz. Jego syn wykorzystał to i przygwoździł go rękami do podłogi.
-Wybacz, tato- powiedział cicho Feliks -Abi, widziałem w lochach srebrne kajdanki, Przynieś je.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Wto 18:30, 30 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
-T... Tak.- przytaknęła, i wybiegła z pokoju, o resztkach sił.
<lochy>
Wbiegła, jak szalona, z kajdankami w ręku. Podała je bratu.
-Proszę...- stęknęła i wróciła pod ścianę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abigail dnia Wto 19:11, 30 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:18, 30 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Na widok Abigail, Draft szarpnął się, mrugając szybko zaczerwoenionymi oczami, do których wpadło kilka kropel wody święconej.
Feliks zawahał się.
-Tato...
-Nie gadaj, tylko działaj!- krzyknął półwampir -Bo zaraz ci się wyrwę!
Twarz Felisa stężała. Szybkimi, profesjonalnymi ruchami przypiął jedną część kajdanek do nadgarstka swojego ojca, mocno pchnął go na kolumnę i spiął mu za nią ręce, po czym dysząc opadł na podłogę.
Draft szamotał się przy słupie, ale srebro zabrało mu całą siłę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Wto 19:23, 30 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Nienawidzę go...- szepnęła kręcąc głową i osuwając się na podłogę.- Nienawidzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:30, 30 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Feliks siedział na podłodze, nic nie mówiąc. Tylko jego klatka piersiowa unosiła się bez przerwy.
Draft szamotał się, ale coraz słabiej. Prawie udało mu się przekonać samego siebie, żeby nie próbował wykonywać rozkazu, kiedy nie może. Wreszcie uspokoił się i osunął na ziemię. Był wycieńczony.
-Niedługo będzie switać- powiedział, patrząc w podłogę -Nie spaliście pewnie całą noc. Znajdźcie sobie jakieś bezpieczne miejsce na nocleg. Pilnuj jej.
Feliks wolno kiwnął głową, wstał i podszedł do siostry.
-Chodź- powiedział krótko -musimy pogadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Wto 19:53, 30 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Uniosła na niego wzrok. Wstała, po czym zwróciła się do ojca.
-Tato... Słońce ci nie zaszkodzi...?- spytała zlękniona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|