|
RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 21:49, 21 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny, biegiem biegnąc po podwórzu zajazdu i starając się jak najmniej zmoknąć, znalazła szybko spiżarnię i z ulgą namierzyła w niej ścianę alkoholi. Tego u Chagala nigdy nie brakowało. Złapała dwie butelki i zaczęła się oddalać, gdy usłyszała jakieś dziwne, stłumione głosy. Już miała się im przysłuchać, gdy ogromny piorun rozświetlił niebo. Jedna z butelek wypadła jej z rąk i wpadła w rozmiękczone błoto. Bunny pisnęła, lecz zagłuszył ją grom. Nienawidziła burzy, bała się burzy.
Czym prędzej pobiegła z powrotem w stronę jedynego człowieka, jakiego obecnie miał pod ręką
<rynek>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 11:40, 29 Gru 2008
|
|
Wiadomość |
|
Jako że była noc, nikt nie zauważył tachającego zakrwawione ciało Drafta XP. Półwampir zostawił je na podwórzu, znalazł zaspaną, nie całkiem przytomną żonę karczmarza i opchnął jej konia, po czym wszedł do baru, nie mając najmniejszej ochoty na powrót do zamku.
<bar>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 21:46, 01 Sty 2009
|
|
Wiadomość |
|
Diana wyszła na zewnątrz i odetchnęła świeżym powietrzem, które do niczego nie było jej potrzebne. Zerknęła na zamek, zastanawiając się, czy Krolock wykombinował już choinkę. Wtedy przypomniała sobie o trzymanej torbie z ozdobami. W powrocie na zamek przeszkodził jej Draft.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 21:47, 01 Sty 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft stanął przed Dianą, patrząc na nią z paskudnym uśmiechem. W dłoni trzymał srebrny sztylet.
-Zachciało ci się potyczek słownych, co?- zapytał uprzejmie, po czym błyskawicznie zamierzył się na wampirzycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 21:52, 01 Sty 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Jejku, poczekaj! - zawołała Diana - Bo mi potłuczesz bombki! - wyminęła Drafta i ulokowała w bezpiecznym miejscu pod ścianą torbę. - Dobra, już jestem gotowa.
Chwyciła rękę trzymającą sztylet, wykręciła ją do tyłu i wbiła w skórę Drafta ostrrre paznokcie. Drugą dłonią zabrała mu broń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 21:54, 01 Sty 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft był łowcą, więc nie dał sobie tak łatwo broni zabrać. Zrobił błyskawiczny unik, skoczył, stanął za Dainą i chlasnął ją ostrzem po odkrytej szyi.
-Nie ma to jak suknie z duzym dekoltem- stwierdził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 22:43, 01 Sty 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Innych nie noszę - syknęła Diana przez zaciśnięte zęby. - Cholera, kto wymyślił, że srebro tak działa na wampiry?!
Starając się zlekceważyć okropne pieczenie chwyciła boki sukni, podwinęła materiał i błyskawicznie kopnęła Drafta obcasem w krocze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 22:46, 01 Sty 2009
|
|
Wiadomość |
|
(grasz nieczysto XP)
Draft sie był osunął na ziemię, wytrzeszczając oczy. Po chwili udało mu się pozbierać i pociągnął Dianę za kostki tak, że zaryła w błoto, plamiąc obficie swą piękną sukniez dekoltem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 22:52, 01 Sty 2009
|
|
Wiadomość |
|
(jak każda kobieta, która tłucze się z facetem XD)
Jako że Draft wciąż klęczał, Diana zerwała się z ziemi, skoczyła i po chwili znalazła się na Drafcie. Dłonie, bynajmniej nie delikatnie, zacisnęła na jego szyi.
-Uhuu! - krzyknęła niczym kowboj dosiadający byka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 22:55, 01 Sty 2009
|
|
Wiadomość |
|
O,o
Draft gwałtownie wstał, zrzucając Dianę z siebie, odwrćóił się i przejechał jej sztyletem po gardle na tyle, ze nie była w stanie wstać, dopóki sięnie zregeneruje >D
Wstał i spojrzał na wampirzycę z góry.
-Uczyło się kiedyś u Helsinga- wysyczał, po czym sobie poszedł
<zamek, kuchnia>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pią 13:00, 02 Sty 2009
|
|
Wiadomość |
|
No to minęło sobie trochę czasu, w ciągu którego Diana się regenerowała. Kiedy już proces ten jako tako dobiegł końca, wściekła wampirzyca podniosła się z ziemi i zaczęła wyklinać (niesamowite) na Drafta. Po pierwsze, że nędzny łowca-półwampir z nią wygrał, po drugie, że upaćkał ją w błocie i po trzecie, że zniszczył jej suknię.
Chwyciła torbę z ozdobami, która na szczęście nie ucierpiała i ruszyła do zamku, aby w spokoju doprowadzić się do porządku.
-A potem koniec z tobą, Draft - wysyczała.
<garderoba>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 17:48, 22 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Zaraz po opuszczeniu karczmy, blondynka odskoczyła na bok i schowała się za stertą drewna na opał. Zaczęła mielić swój amulet w palcach
- Pokaż mi Herberta...- szepnęła, a na oczku pojawił się obraz wampira w kajdanach, rozmawiającego z wieśniakami, w jakimś ciemnym pomieszczeniu- Muszę coś zrobić.. Tylko co...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 17:52, 22 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Po chwili zza rogu wynurzył się Draft.
-Rewelacja, żyjesz- powiedział nieco kąśliwie -Wolno spytać po grzyba poszłaś z nim do karczmy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 17:54, 22 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Bunny, która zauważyła nagle von Drafta podbiegła do niego, złapała za rękaw i przyciągnęła za stertę drewna
- Ciiiii! -szepnęła- Musimy coś zrobić, oni go zabiją!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 17:59, 22 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Ojej- powiedział Draft -Toś mnie zmartwiła. Będzie o jedną kreaturę mniej na swiecie. Zresztą wybacz, ale dostałem wyraźne rozkazy i muszę wracać. Tobie radziłbym zostawić go w spokoju i tak zaraz pewnie striskany tatuś wyśle mnie tu z misją ratunkową, albo sam się pofatyguje.
Po czym pomachał jej i ruszył w stronę zamku.
<biblioteka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|