Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Nie 20:53, 09 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Nic nie wymyślając postanowiła powrócic do zamku.
<dziedziniec>
EDIT Z DNIA 12.09:
Weszła do karczmy, usiadła przy ladzie z westchnieniem. Czekała aż przyjdzie jakiś karczmarz, kimkolwiek on był.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 17:18, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Chagal wyszedł zza zaplecza. Przy jednym ze stołów siedziała dziewczyna. Podszedł do niej.
-Życzy sobie panienka pokój? Coś do jedzenia, picia? - spytał z ukłonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Pon 18:28, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Pokój poproszę...-powiedziała i powędrowała wzrokiem do swojego płaszcza.-Pieniądze zostawiłam w torbie na zamku...- jęknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 18:40, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Ależ nieszkodzi, panienko, nieszkodzi. Ureguluje panienka opłatę, kiedy będzie mogła.
Wyciągnął z kieszeni kluczyk. Podał go Abigail, mówiąc:
-Pierwsze piętro, pokój numer 8.
Po chwili dopiero dotarło do niego, co dziewczyna powiedziała.
-Na zamku...? A co panienka robiła w tym niebezpiecznym miejscu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Pon 19:28, 17 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Szukałam pewnych... osób.- zastanowiła się na chwilę nad określeniem wampirów.- Jednakże zawiodłam się.- chwyciła z wieszaka swój płaszcz i poszła na górę.
<POKÓJ NR 8>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Sob 19:02, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Zeszła ze schodów przeczesując roztrzepane włosy palcami. Zauważyła, że w karczmie zaczynają się już zbierać ludzie... Wzruszyła ramionami i usiadła smętnie przy barze.
-Nie mam co robić...- jęknęła cicho do siebie.- Na zamek nie wróce, bo mnie Krolock zamorduje. Do lasu też nie, bo zjedzą mnie wilki... Mogłabym poszukać pracy...- położyła czoło na blacie rozmyślając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 19:03, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Chagal spojrzał nieufnie na dziewczynę.
- Coś podać?- rzucił w jej stronę zza lady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Sob 19:05, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Natychmiast podniosła głowę z blatu.
-Nie nic... Nie wie pan może, czy ktoś szuka jakiejś pomocy do pracy, albo coś?- spytała ziewając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 19:10, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Karczmarz uśmiechnął się krzywo i przylizał wargi
- Moja córka zniknęła parę dni temu... Przydałaby się nam jakaś pomoc w karczmie...- zaraz potem zlustrował ją od stóp do głów- Ale to zależy, czego panienka szuka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Sob 19:12, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Czegokolwiek, byle nie wymagającego... nazwijmy to... bliskości fizycznej. I zeby opłacić wynajmowany tuataj pokój...- odparła bez zażenowania a w jej oczach odbił się blask niewyspania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 19:19, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Chagall skrzywił się. Chyba zbyt po sobie okazywał, czym był zainteresowany
- Zrobimy Ci may test... Kończą się nam drewna na opał. Przynieś- rzucił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Sob 19:24, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Skinęła głową i wyszła na dwór. Kiedy pierwszy raz tu zaszła widziała je pod zachodnią ścianą budynku... Były. Chwyciła z cztery na raz i zataczając się pod ich ciężarem zaniosła je do środka. Budząc zdziwienie gości połozyła je przy piecu i spytała Chagalla:
-Wystarczy, czy jeszcze donieść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 19:27, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Karczmarz uśmiechnął się pod nosem. Zapowiadało się zachęcająco.
- Stoły są brudne a na podłodze mnóstwo szkieł, tak się bawią moi ukochani goście!- zawołał dostatecznie głośno, żeby poprawić humor obecnym. Zaraz potem nachylił się nad dziewczyną i szepnął
- Te świnie robią tu istny chlew. Wszędzie błoto, wylane napoje i szkła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Sob 19:30, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Da się zauważyć.- mruknęła z niewyraźnym uśmiechem pod nosem. Zaczynała lubić starego karczmarza.- Rozumiem, ze mam posprzątać?- omiotła wzrokiem podłogę, która przedstawiała obraz nędzy, rozpaczy i brudu naniesionej przez tłumy gości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|