|
RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 20:44, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Jakub nagle stwierdził, ze oczy przestały mu swiecić.
-Haa!- wykrzyknął tryumfalnie -Chagal, piwo poproszę! Trzeba to uczcić!
W tym samym momencie Feliksa oślepił na chwilę zielony blask, ktory spowodował że chłopak gwałtownie wzdrygnął się.
-Co... co jest?- zapytał, mrugając świecącymi na szmaragdowo oczami...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 20:45, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 20:48, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka wytrzeszczyła oczy
- U... ups....|?- kontynuowała- Fe... Feliks... Czy byłbyś tak łaskaw i pomógł mi wstać?- spytała drżącym głosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 20:53, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks stwierdził że wstaje i podchodzi do bunnym po czym delikatnie i elegancko bierze ją na ręce i stawia na podłodze.
-Ałć- powiedział, kompletnie nie wiedzieć czemu szczerząc się do Bunny -Lubię kiedy dziewczyna ma dar przekonywania XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 20:53, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 20:56, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Victor zamrugał. Spowijająca go szmaragdowa mgiełka zmieniła kolor na błękitny, po czym się rozwiała.
-Co... co to było? - zapytał.
Ręka, którą wciąż trzymał w kieszeni gwałtownie się ociepliła. Victor wyciągnął ją, trzymając swój diamencik, który pulsował lekko, jakby zadowolony z wykonanego zadania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:01, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Bunny spojrzała z przerażaniem na Feliks,a to na Jakuba.
- Nie myśl, że Ci się upiecze- rzuciła do blondyna i jej wzrok znów przeniósł się na młodego von Drafta, który jak zwykle uśmiechał się zawadiacko- Chociaż...- rzuciła po chwili- To może być o wiele ciekawsza zmiana- uśmiechnęła się pod nosem.
Dopiła swój soczek i ruszyła w stronę drzwi
- Nudzi mi się tutaj. Feliksie, czy mógłbyś mi opowiedzieć po drodze, o metodach działania tego antidotum? Możliwe, że będę skłonna współpracować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 21:04, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Victor zerwał się z krzesła.
-Bunny, poczekaj! - zawołał, ogarnięty jakąś pasją. - On nie jest sobą, nie możesz go wykorzystywać!
Podbiegł do niej i chwycił ją za ramię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:05, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Po drodze dokąd?- zapytal Feliks, który sam sobie się dziwił że nie przejął siębardziej akcją z diamentem -Antidotum ma prosty skład; przede wszystkim potrzebna jest krew wampira, mocny alkohol, parę ziół i warzenie przez tydzień.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 21:05, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:13, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Bunny zatrzymała się i spojrzała na Victora skrzywiona
- Kogo ja wykorzystuje, to już moja sprawa. Ja Ci się nie wtrącałam, jak na sabacie szedłeś na stronę z byle kim- dopiero teraz dała po sobie poznać, że jest wściekła- Więc Ty się teraz nie masz prawa wtrącać w moje sprawy
Podeszła do Feliksa i jakby nigdy nic wzięła go pod rękę
- Adieu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 21:18, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Bunny, łamiesz me serce!! - wrzasnął Victor. - Ona była czarownicą, nic nie mogłem zrobić! Och, nie zostawiaj mnie, luba moja!
Wyciągnął do niej rękę z trzymanym kamieniem.
-Weź chociaż to... Na pamiątkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:18, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks wyszczerzył się i zasalutował niedbale Francuzowi.
-Na razie, rasowy podrywaczu- powiedział -Chcesz, mogę ci kiedyś dac korepetycje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 21:21, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:32, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka spojrzała na błękitny kamień, który zaświecił się turkusową poświatą
- To... jest piękne...- szepnęła- Ale obecnie jestem na Ciebie obrażona i z Tobą nie rozmawiam. Skoro tak Ci dobrze beze mnie, to korzystaj z tego, że z Tobą nie gadam- zrobiła minę niczym małe, sfochowane dziecko
Po chwili jednak zauważyła, że jej szmaragd również świeci
- Cholera.. co to za dziwna moc?- spytała, spoglądając ukradkiem na Victora, który sam okrył się błękitną mgiełką. Z zaciekawieniem złapała ze prezent i uśmiechnęła się tajemniczo
- Posiedź tu i przemyśl swoje zachowanie- powiedziała z zadowoleniem- A jak już mi trochę przejdzie, to możesz zacząć mnie przepraszać, jeśli wciąż będziesz czuł taką potrzebę
Pociągnęła Feliksa za sobą
<piwniczka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 21:37, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Victor rozpromienił się, nie tylko błękitną mgiełką.
-Do zobaczenia, moja droga - powiedział wesoło, składając w myślach gratulacje sprzedawcy, od którego nabył diamencik, za robotę, która przeszła jego oczekiwania.
Puścił oczko do Feliksa i wrócił do stolika.
-Karczmarzu! - zawołał. - Macie tutaj jakieś dobrej jakości wino?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:39, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
-No- mruknął karczmarz -Ale to promieniowanie chyba dziwnie na nie wpływa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 21:39, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 21:45, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Victor machnął ręką.
-Nic mu nie jest. Dawaj no od razu całą butelkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:52, 28 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Chagal podał butelkę.
-Ja stawiam!- oświadczył lekko już podchmielony Jakub -Witam pana kolegę, dziś razem świętujemy!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 21:52, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|