 |
RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:13, 19 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Palmy, liany, wielkie zielone, ociekające rosą soczyste liście i listki, przesłaniające dalszą część lasu. Powietrze jest ciężkie, nad ziemią unosi się parujące, duszne gorąco zmieszane z wilgocią. Gdzieś w tle słychać plusk tropikalnego strumyka, bliżej widać nieco większą rwącą rzekę. Miejsce wygląda na nietknięte ludzką stopą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:35, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
    |
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:41, 19 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Słychać huk. Z góry, obijając się o liście bananowca spada Diana. Lądowanie jest dość nieprzyjemne. Kobieta ląduje w podmokłej ziemi, a ostre pnie palm doszczętnie rujnują jej image.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Nie 22:41, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 14:12, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
W głuchej dziczy rozległ się nagle przeraźliwy pisk. Wszystkie zwierzątka w promieniu kilkudziesięciu metrów, przerażone, zwiały gdzie pieprz rośnie (tylko gdzie on rośnie?), dotąd tkwiące nieruchomo liście zadrżały, jakby powiał wiatr.
-Co do diabła...? - rozległo się po chwili między drzewami.
Diana, wciąż w pozycji, w której znalazła się po upadku, zaczęła się rozglądać po tym jakże dziwnym i niespodziewanym miejscu. Ze zdumieniem odkryła, że znajduje się w czymś, co pewnie było buszem, jest wilgotno, błotniście, gorąco i w ogóle nie fajnie. A przez gęste liście przeświecają promienie słońca.
-Gdzie ja jestem?! - Wampirzyca skoczyła na równe nogi, ale że było bardzo ślisko, z powrotem wylądowała na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 14:21, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Odpowiedziała Ci głucha cisza. Promienie słoneczne, które ledwo co przedzierały się przez lawinę drzew i krzaków zdawały się być niezwykle intensywne. W powietrzu unosił się zapach parującej wody. W trakcie szamotaniny jeszcze bardziej podarłaś swoją sukienkę, przez co teraz wyglądasz jak narzeczona tarzana.
Po chwili słyszysz rechot. Kilka metrów nad Tobą, na linie wisi mała małpka, dzierżąca w łapce dziwne zawiniątko. Wygląda, jak by się z Ciebie śmiała
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Pon 14:21, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 14:27, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Diana uniosła głowę.
-Te! Małpa! Cicho być! - warknęła.
Tym razem ostrożniej się podnosiła, więc jej wysiłki zakończyły się sukcesem. Przesunęła się do miejsca, gdzie grunt wydawał się być suchszy i stabilniejszy i spojrzała na siebie.
-Kolejny fajny ciuch zniszczony... - westchnęła.
Trwający ciągle śmiech zwierzaka doprowadzał ją do szału.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 14:41, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Zwierzę nie ustępuje. Po chwili zauważasz lawinę kokosów, lecącą z góry wprost na Ciebie. Cios z takiej wysokości zdecydowanie może połamać czaszkę.
W ostatniej chwili czujesz pchnięcie. Całą masą ciała lądujesz na jakimś ostrym krzaku.
Kokosy lądują na ziemi i pękają w zetknięciu z jej skorupą. Część grzęźnie w błocie. Po odwróceniu się zauważasz młodego, bardzo dobrze zbudowanego mężczyznę. Włosy sięgają mu do ramion, związane są niedbale czerwoną tasiemką a jego tors iskrzy się w słońcu.
Zbiera ocalałe kokosy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 14:46, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Co... Ał! - pisnęła Diana, gdy jeden z ostrych kolców wbił się w jej ramię.
Wygrzebując się z objęć rośliny i cóż, jeszcze bardziej drąc ubranie, przyglądała się mężczyźnie.
-Ja... ee... dziękuję za pański ratunek? - spróbowała, mając nadzieję, że ten młody, półnagi, tubylczy przystojniak cudem ją zrozumie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 14:54, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Mężczyzna zupełnie Cię zignorował. Zebrał co swoje, po czym gwizdnął przez palce, a małpka skoczyła mu na ramię. Bez słowa oddalił się.
Masz wrażenie, że zwierze pokazało Ci język.
Po dłuższej chwili słyszysz ryk jakiegoś drapieżnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 14:58, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Uuupss! Nie, czekaj! - krzyknęła Diana, rzucając się biegiem za mężczyzną. - Wait, stop, stóóóóóóóój!!!
W końcu dogoniła swojego wybawiciela i skoczyła mu na plecy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 15:04, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Nie był to najlepszy pomysł. Mężczyzna, wyraźnie trenowany do walki z dzikimi zwierzętami zareagował instynktownie i zrzucił Cię na ziemię, przykładając Ci maczetę do szyi. Kokosy wylądowały w błocie.
- Ves kera ma amez?!- krzyknął, wyglądając na poddenerwowanego.
Małpka zaczęła skakać mu na ramieniu, wyjąc przeraźliwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 16:21, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Diana zatkała sobie uszy. Patrzyła na mężczyznę, starając się wyglądać jak najniewinniej. Zamrugała i uśmiechnęła się kącikiem ust. Pokręciła lekko głową i wskazała na maczetę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 16:29, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Włosy mężczyzny powiewały na wietrze, a z tej odległości dało się przyuważyć idealną fakturę jego ciała. Patrzył na Ciebie pytająco. Zdecydowanie zabłocona twarz i resztki sukni balowej nie były tu częstym widokiem.
Po chwili pstryknął palcami a małpka przestała krzyczeć. Zamiast tego zeskoczyła na Twoją klatkę piersiową i zaczęła Ci się przyglądać. Jej zwinne łapki zaczęły ściągać błoto z Twojej twarzy.
Mężczyzna wyglądał na rozbawionego. Odstawił maczetę i przysiadł na pniaku, oglądając zabiegi czyszczące z lekkim uśmieszkiem na ustach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 16:35, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Diana odetchnęła z ulgą i zaczęła przyglądać się małpce. Jak nie wrzeszczała, nie śmiała się, czy nie zrzucała kokosów na ziemię, była całkiem milutka.
Wampirzyca przeniosła spojrzenie na mężczyznę, które zawisło na jego torsie.
-Już, starczy - powiedziała po chwili i lekko popchnęła małpkę, żeby ta raczyła z niej zejść. Następnie zrobiła szeroki gest ręką, wskazując na dżunglę, i spojrzała na tubylca z wielkim znakiem zapytania w oczach. - Co to? - spytała wyraźnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 16:41, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Mężczyzna uśmiechnął się delikatnie, a jego zwierzak poleciał gdzieś na palmę. Otarł pot z czoła i przeciągnął się niczym tygrys. Zdecydowanie porozumienie się z nim było chyba niemożliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 16:53, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Diana jakby zapomniała o jakimkolwiek porozumieniu, jak urzeczona wpatrując się obiekt emanujący męskością. XD Podniosła się po raz kolejny z ziemi i podeszła do pieńka. Nie myśląc o tym, co robi, chwyciła pasmo włosów i zaczęła je przesuwać między palcami, uśmiechając się pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |