Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:50, 19 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Ostatnie pchnięcie Diany zakończyło się wypadkiem. Wampirzyca odskoczyła, a Falimir, zamiast złapać ją pazurami upadł na ziemię, uderzając głową o ścianę. A nie zaraz. To nie ściana. To spory obelisk, wykonany z kamienia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Nie 22:50, 19 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:58, 19 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft złapał się za tył głowy, zamrugał kilkakrotnie oczami i zerwał się na równe nogi.
Dżungla. Kamienne kręgi. Klimat tropikalny.
Ćpał? Pił?
-Gdzie ja cholera jestem?!- wychrypiał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:01, 19 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Odpowiada Ci głucha cisza. Wszystko to wydaje się być jakieś niemożliwe, nie do przyjęcia!
Po chwili obrywasz w głowę bananem. Na linie wisi mała małpka, dzierżąca w łapce małe zawiniątko. Zdaje się być poirytowana wkroczeniem na jej teren
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:07, 19 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft spojrzał na małpę wzrokiem, który zabija i odsunął się na bok.
Jeśli to mu się nie śniło, to...
Nagle na jego twarzy rozkwitł wielki, błogi uśmiech, jakby właśnie dostał lizaka.
Spojrzał w lewo.
Zero Krolocka.
Spojrzał w prawo.
Zero Krolocka.
-Ha!- wykrzyknął i raz jeszcze zerknął na zwierzę -Jeśli myślisz, że popsujez mi nastrój bananem, to się grubo mylisz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:09, 19 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Małpka zaskrzeczała coś przeraźliwie i zniknęła na koronach drzew. Słyszysz szelest, wydobywający się zza pobliskich krzaków. Liście zaczynają się niebezpiecznie ruszać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 14:10, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft przewrócił oczami.
-To niech się ruszają- mruknął -Skąd mam wiedzieć co tam jest? Tygrys? Jaguar? Anakonda?
Chwila ciszy.
Półwampir zawrócił i na wszelki wypadek stanął przy drzewie, na które łatwo mógłby się wspiąć i ścisnął rękojeść sztyletu, który miał w kieszeni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 14:16, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Z krzaków tymczasem wyłonił się dobrze zbudowany mężczyzna, w kolorowym ponczo. Drogę karczował sobie maczetą. Na Twój widok zatrzymał się i rozejrzał podejrzliwie po okolicy.
- Ke ves tes tus makora?- zapytał niskim i lekko grubiańskim tonem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 14:22, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Cudnie- warknął cicho Draft -Żeby było śmieszniej, tak? Nie rozumiem co ty do mnie gadasz, buszmenie. N I E R O Z U M I E M.- powiedział wyraźnie, kręcąc głową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 14:49, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Mężczyzna zaczął nagle się śmiać. Jego baryton rozbrzmiewał po okolicy.
- No proszę...- powiedział po chwili- A myślałem, że nigdy więcej nie usłyszę już tej mowy...
Wyprostował się, pokazując się w pełnej krasie. Okryty ponczo, z długimi, połyskliwymi włosami i futrem jaguara użytym jako obuwie wyglądał dość majestatycznie jak na panujące warunki.
- Jak się tu dostałeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 14:53, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft uniósł brwi, dosyć poważnie zaskoczony.
-No...- powiedział -Nie wiem? Byłem z zamku w Europie, nagle zobaczyłem złoty balsk i pojawiłem się tutaj.
Zlustrował mężczyznę od stóp do głów.
-A z kim ja mam... Przyjemność?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 15:06, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Człowiek po raz kolejny zaśmiał się dostojnie.
- To raczej niemożliwe. Aidou już dawno nie stanowi zagrożenia, więc nie wydaje mi się, żeby...- spojrzał na Ciebie podejrzliwie- Jak Ci na imię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 15:07, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Falimir von Draft- powiedział równie podejrzliwie - A tobie? i gdzie ja w ogóle jestem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 15:15, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
- Travor, główny kapłan- powiedział ze spokojem mężczyzna- Robię właśnie wizję lokalną i szukam powodu...- spojrzał na Ciebie- To bardzo ciekawe.. Myślałem, że tylko Kou jest w stanie... nieważne.
Podszedł do jednego z głazów i zaczął się mu bacznie przyglądać, najwyraźniej czytając inskrypcję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 15:19, 20 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
-No tak- mruknął Draft -Kou. Mogłem się domyślić. I niech zgadnę, ktoś bardzo ważny w okolicy ma tak na nazwisko i oczywiście jest z nią spokrewniony.
Odchrząknął.
-Nie chcę się narzucać, ale kompletnie nie wiem co ze sobą zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |