Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 20:26, 24 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana z Cecile weszły na dziedziniec. Diana wciąż miała w myślach widok ciał z wiatraka. Nie mogła przestać myśleć, że zrobił to Krolock. Chyba jednak rzeczywiście miał ostatnio stresujące momenty. Ale żeby się tak wyżywać na Bogu ducha winnych śmiertelnikach?!
Po chwili otrząsnęła się z nieprzyjemnych myśli. Spojrzała na Cecile.
-Masz jakieś ciekawe pomysły na spędzenie reszty nocy? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pon 21:16, 24 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Pfff....[może obejrzymy LRS? ]...zastanówmy się....wieczność to nic...tylko nuda i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 21:20, 24 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
[Oo. Genialny pomysł ]
-Nie mam zamiaru tak tu sterczeć. Zimno - stwierdziła stanowczo Diana. - Może chodźmy do biblioteki. Jestem ciekawa, czy ktoś w ogóle na zamku jest.
Przeleciała spojrzeniem po oknach. Większość było ciemnych. Światło paliło się tylko w bibliotece.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pon 21:49, 24 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Poczekaj chwilę, tam ktoś idzie- Cecile wskazała na bramę. Wchodził przez nią wysoki mężczyzna, o którym na razie trudno było coś powiedzieć, bo było ciemno
Wszedł na dziedziniec zamku i postawił na ziemi dużą podróżną torbę.
-A więc znowu tutaj...-powiedział do siebie cicho. I nagle zauważył dwie kobiety, które chyba go już wypatrzyły, bo skierowały wzrok w jego stronę.
'Czy to jeszcze jest zamek Wampirów?', naszła go nagle myśl i przez chwilę pomyślał, co by było, gdyby....
'Przecież to tylko kobiety! Wezmę je na urok osobity...ekhm.'
Podszedł trochę bliżej.
-Dobry wieczór paniom-ukłonił się wytwornie.-Czy nie orientują się panie czy cmentarz jest tam gdzie był jakieś 200 lat temu?-postanowił od razu postawić wszystko na jedną kartę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 21:56, 24 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana spojrzała na przybyłego ze zdziwieniem. Po dokładniejszych oględzinach stwierdziła, że skądś go zna.
-Hm... Dobry wieczór. - Podała mu dłoń z uśmiechem. Doskonale go pamiętała. - Owszem, cmentarz od początku jest w jednym miejscu.
Spojrzała mu prosto w oczy. Już kiedyś ogromnie ją przyciągały.
-Pamięta mnie pan? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pon 22:02, 24 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Przez chwilę musiał się zastanowić. To w końcu już 200 lat. Ten kapelusz zdecydowanie gdzieś widział...
-Pani Diana! Jak mógłbym zapomnieć...Te wspaniałe czasy, kiedy mogliśmy przegadać całe noce...-uprzejmie pocałował Dianę w dłoń, nie spuszczając z niej wzroku. Na chwilę jednak spojrzał na Cecile, która stała z boku, przyglądając się całej scenie. -A kim jest pani urocza towarzyszka?-zapytał
[można o Cecile powiedzieć wszystko, ale nie że jest urocza ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 22:10, 24 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana uśmiechnęła się kokieteryjnie. Więc jednak jej nie zapomniał! Może stare dobre czasy znowu wrócą...
-Merwanie to jest Cecile. Przyjechała z Anglii, odwiedzić swojego męża, który tu zamieszkał. Cecile, dawny mieszkaniec tutejszego zamku, monsieur Merwan Rim. Jakieś 200 lat temu wyjechał. Nie sądziłam, że wrócisz. - szepnęła do mężczyzny.
[tak, tak, nie pomyliłam się. Merwan Rim ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pon 22:22, 24 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Merwan dość zdawkowo ukłonił się Cecile i zaraz jego wzrok powrócił ku Dianie.
-Diano...przez dwieście lat chciałem zapomnieć o tym miejscu. Nie udało się, ciągnęło mnie tu. Teraz nareszcie wiem, że tu jest moje miejsce. I nie udawaj, że nie wiesz, czemu wróciłem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 16:41, 25 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Doskonale wiedziała. Jeszcze przez wiele lat od jego odejścia, marzyła, że jednak wróci. W końcu przestała. Ale teraz jej marzenia się spełniły.
-Pewnie chciałbyć odpocząć? - spytała. - Rozmowy i opowieści mogą poczekać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 16:56, 25 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Skoro tak uważasz..-uśmiechnął się.- Dobrze więc, pójdę się trochę ogarnąć, mam nadzieję, że mój grób na mnie czeka...
To mówiąc, wziął z ziemi swoją torbę i skierował się w stronę cmentarza.
<CMENTARZ>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 10:17, 27 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny wbiegła na dziedziniec ciągnąc za sobą Victora.
- To.. tt....... ttttt... to straszne- powiedziała ledwo łapiąc oddech- Proszę Cię... jeśli kiedyś zobaczysz ludzi z plecakami nie graj bohatera, tylko uciekaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 15:34, 27 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor wciąż był w szoku, po tym, co jeden z pogromców zrobił temu wampirowi z mieczem. Oparł się o ścianę, wpatrując się przed siebie. Po dłuższej chwili odezwał się do Bunny:
-Jasne... ale... czy nie ma jakiegoś zabezpieczenia przed nimi? Widać sam zamek nie wystarczy... W ogóle uważam, że Hrabia dysponując swoją mocą, zapewniłby odpowiednią ochronę. Nie można przecież tak tego zostawić! - wybuchnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 17:01, 27 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Hrabiego to chyba mało obchodzi- rzuciła pochmurnie- Już wcześniej ich spotkałam, ale nie byli aż tak brutalni.. Coś się chyba zmienia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 19:00, 27 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Cóż. Nie wiem jak było wcześniej. - mruknął. - Ale to co jest teraz, w ogóle mi się nie podoba. Mam spędzić jeszcze wiele lat na uciekaniu przed takimi, jak oni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |