Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:33, 21 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Blondyna zachichotała.
-Eliza- odparła
BŁAHAHAHA! XD A teraz zastanówcie sie nad imionami osób rozmawiających
-Miło mi pana poznać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 23:33, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 23:36, 21 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Taak, super XP Nie mam pojęcia, z czym mi się kojarzą ;]
-Chyba nic nie robię. A czemu pytasz? - zapytał Victor, czując się jawnie podrywany. I modląc się w duchu, żeby nagle nie pojawiła się Bunny i nie wywnioskowała Bóg wie czego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:40, 21 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
-A bo jedna taka dziewczyna chętnie by sie z tobą przeszła- powiedziała, szczerząc się -No bo w końcu coś za coś, nie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 23:40, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 23:41, 21 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Bunny, która właśnie prowadziła Herberta w stronę wioski recytowała właśnie formułkę
- I pamiętaj. Nie rozmawiaj z obcymi. Najlepiej poza tym, jakie sushi zamawiasz w ogóle nic tam nie mów i daj mi odpowiadać na pytania. Jak mówię chodu, znaczy, że uciekamy i pod żadnym pozorem masz nie dać się złapać i...
W tłumie zauważyła Wiktora, stojącego tuż obok przesadnie strzelającej rzęsami dziewczyny
- Ekhm...- powiedziała na tyle głośno, żeby się dało ją usłyszeć- I NIE rozmawiaj z obcymi, tylko ze mną- niby dalej kontynuując dialog z Herbertem- Gotowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:43, 21 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
-No dobra- zgodził się Herbert, rozglądając sie ciekawie dookoła -A na co gotowy? I przez kogo mam nie dać się złapać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 23:44, 21 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Victor pokiwał głową.
-No tak, masz rację. W końcu zaciągnąłem u ciebie dość pokaźny dług. Wypadało by go... - urwał.
Wydawało mu się że usłyszał TEN głos. Zamarł.
-Yyy... właściwie to muszę już iść - dodał szybko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diana dnia Sob 23:45, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:45, 21 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Eliza pociągnęła Victora za rękaw i ruszyła z nim w stronę lasu, gdzie nie sięgały już żadne namioty i inne stragany.
Po kilkunastu minutach zatrzymała się i spojrzała chłopakowi w oczy.
Cisza
Cisza
Cisza.
-Ale romantycznie, nie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 23:46, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 23:48, 21 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Bunny, która obserwował ukradkiem poczynania młodej panny zacisnęła pięści
- BO DAĆ SIĘ ZŁAPAĆ TO NAJGORSZE, CO MOŻNA ZROBIĆ- wrzasnęła i pociągnęła go za sobą- Nie uśmiechaj się. Nie odpowiadaj na pytania i... błagam słuchaj się mnie
<karczma>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 23:52, 21 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Gdy znienacka został pociągnięty za rękaw, był już pewny, że gdzieś obok przechodziła Bunny i wszystko widziała.
Stojąc tak i czując na sobie intensywne spojrzenie Elizy, zastanawiał się gorączkowo, jakby tu z tego wybrnąć.
-Przepraszam, mówiłaś coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:53, 21 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
-No- przytaknęła Eliza -Że okropniascie to romantyczne. Wiesz, tak stać pod tym niebem, wśród szumu liści i w ogóle.
Chwila milczenia.
-Pocałuj mnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 23:53, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 11:15, 22 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Victor wziął głęboki oddech i zaczął kręcić młynka palcami.
Po chwili pochylił się i pocałował dziewczynę w policzek.
-Dzięki jeszcze raz - powiedział, za szerokim uśmiechem skrywając swoje myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 11:21, 22 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
- E-e- uśmiechnęła się blondyna -Miałam na myśli że w usta!
Pstryknęła palcami. Victor poczuł, jak jakaś niewidzialna siła przymusza go do wypełnienia słów czarownicy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 11:21, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 11:24, 22 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
-O nie, nie... - jęknął Victor.
Chciał powiedzieć coś jeszcze, ale jego usta zetknęły się z wargami Elizy.
Stwierdził, że jednak nie było tak źle (XD).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 12:04, 22 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
-No widizsz- uśmiechnęła się Eliza -Nie było tak źle. Dzięki za miły spacerek, jeszcze się zobaczymy!
Wyszczerzyła zabki w milusim usmiechu i pobiegła gdzieś między drzewa, znikając Victorowi z oczu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 12:04, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|