Autor |
Lacrimosa
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dwór J.K. Batorego, Karpaty
Sob 0:18, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Lacrimosa zignorowała wyciągniętą dłoń i ruszyła przed siebie, żałując, że nie potrafi zamienić się w nietoperza.
- Czekaj....czy tam przypadkiem drzewa nie są rzadsze? Może to koniec lasu?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 0:27, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka wzruszyła ramionami i pobiegła we wskazanym przez Lacrymosę kierunku
- Tak! Tam jest droga!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Lacrimosa
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dwór J.K. Batorego, Karpaty
Sob 0:35, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Jak dobrze - odetchnęła Lacri, marząc o ciemnej, chłodnej trumnie. Poszła za Bunny.
<akcja przenosi się do zamku -> dziedziniec, wnęka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Sob 20:23, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara po chwalebnej ucieczce z domu wędruje po lesie, aż trafia nad wodospad, który po zmroku jest dość przerażający. Poza tym bez czosnku czuje się niepewnie. Ale czeka ją coś nowego, jak sądzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 20:38, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara zauważa na pobliskim krzaku kawałek białego materiału. Wyraźnie był tu ktoś przed nią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Alfred
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Sob 21:29, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Alfred myląc drogę wpada do lasu nad wodospad. Napotyka się na Sarę.
-Kim jesteś? - pyta czujnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Kukol
Wylany sługus - Król
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z objęć Ziemi-Matki
Sob 21:37, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Kukol przygalopował do wodospadu.
-Spaaaaaaaaaaaaadaaaaaaaaaaaaj-wrzeszczy na Alfreda, po czym wali go pałką w łeb, ale tak, żę Sara nic nie widzi.
-Paaaaaaaaanienkaaaaaaaaaaaaa Saaaaaaaaaaraaaaaaaaaaaa, jaaaaaaaaaaak miiiiłooo -uśmiecha się obleśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Sob 21:53, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Przepraszam,czy my się znamy....yyy...młodzieńcze?-zaraz po wypowiedzeniu ostatniego słowa Sara poczuła, że to niewypał.-Nie kojarzę...pana...był pan kiedyś w karczmie mojego taty,jak sądzę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Kukol
Wylany sługus - Król
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z objęć Ziemi-Matki
Sob 21:55, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Niiiiiiiiiiiiiiiiiieeeee bóóóój się dzieeeeeeeeeewczęęęęęęęę... (rytm a'la szykuj się dziecko^^ tylko spowolnione)...Kuuuuuuuuukoooool jeeeeeeeeeeeeeeeeeeesteeeeem, doooooooo usłuuuuuug - uniża się, robiąc z siebie podnóżek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Sob 21:57, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Aaa.....do jakich usług? Nie jesteś piękny ani młody, wybacz mi szczerość, ale nie mam pojęcia do czego możesz służyć.- powiedziała zdegustowana Sara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Kukol
Wylany sługus - Król
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z objęć Ziemi-Matki
Sob 22:04, 16 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Kukol szepcze przekleństwa pod nosem. Idzie sobie, zostawiając Sarę z nieprzytomnym Alfredem. Później ją dorwie. <Kukol przenosi się do zamku>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pon 14:56, 18 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara dopiero teraz dostrzega Alfreda.
-Kto to może być?-mówi do siebie. Klęka przy leżącym chłopaku i przygląda mu się. Trochę natarczywie,szczerze mówiąc, ale bardzo dawno nie widziała młodego młodzieńca. Ani nawet starego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 21:38, 19 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Po nieudanej próbie obudzenia Alfreda Sara rezygnuje.
-Czy wszyscy spotkani faceci muszą być tacy nudni?Idę do wioski, może tam wreszcie zacznie się coś dziać.-Sara idzie w kierunku wioski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Alfred
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 12:13, 20 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Alfred się budzi. W ogóle nie ma nic ciekawego do roboty, to idzie se pochlać do karczmy.
<KARCZMA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|