 |
RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 20:49, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Wampiry, moja droga, również zachowują się i czują jak ludzie, nie traktuj nas jak odmieńców-ton Cecile musiał uświadomić Abi, że znowu nie trafiła.- A księcia raczej nie będzie obchodziło, czy tak myślałaś czy nie. Zraniłaś go. I uprzedzając Twoje pytanie zupełnie nie na miejscu- tak, wampiry czują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Wto 21:01, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Ja nie mówię, że nie czują.- usprawiedliwiła się.- Po prostu może i duzo czytałam na temat wampirów ale w praktyce spotkałam tylko jednego... jak byłam bardzo mała... Jeśli czymś was uraziłam to naprawdę, naprawdę przepraszam. Jeśli chcecie wyniosę się do wioski i nigdy więcej nie pokażę się Księciu na oczy... Bo nie wiem, czy straczy mi odwagi na przeproszenie go...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 21:21, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Co sprawiło, że nagle stałaś się taka pokorna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 21:27, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Boże, dziecinko... - westchnęła Diana, znużona tą rozmową. - Okropnie smęcisz. Albo się wyniesiesz, albo ci coś zrobimy - zerknęła na Cecile. - Ale nie to, o czym marzysz czy marzyłaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 21:55, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Ja tak sobie myślę...czy by jej tak nie zrobić czegoś tak czy inaczej...-mruknęła Cecile.-Wkurza mnie ta małolata....i ona nie jest z tych, co się usuną w cień. Prawda, słoneczko?-zwróciła się z ironią do Abi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Śro 14:32, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Zrozumcie... Jestem pokorna dla was, bo was polubiłam. Mogę się usunąc w cień, zaszyć się w wiosce sprzedawać pamiątki czy jakoś tak. Mój pobyt na zamku od samego poszątku naznaczony był serią błędów których nie mogę poprawić lub nie wiem jak poprawić. A teraz osiągnęły one punkt kulminacyjny. Jak tylko powiecie mi jak mogę to wszystko naprawić to zrobię to i usunę się do wioski.- uciekła spojrzeniem gdzies w bok. naprawdę czuła się winna. I było jej przykro. BARDZO przykro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Śro 18:29, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Cecile uznała, że się przesłyszała.
-POLUBIŁAŚ nas?Pfff....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 19:13, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana spojrzała na Abi z szeroko otwartymi oczami.
-Co żeś powiedziała? Że nas polubiłaś? Od kiedy to wampiry się lubi?
Tego jeszcze w swojej pięćsetletniej egzystencji nie usłyszała. Całkowita nowość.
-No cóż, to miło, że tak uważasz. Ale Krolocka to nie ruszy. On jest bezwzględny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Śro 20:08, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Zdążyłam się przekonać-mruknęła Cecile.-Ale ja mam to szczęście, że mi wybaczył...chyba...no i jestem wampirem, w przeciwieństwie do Ciebie.-zwróciła się do Abi.-Aaa...Diano, to co robimy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 20:25, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Zróbmy coś, czego nie będziemy potem żałować - mruknęła do siebie Diana, myśląc o tym, co zrobiła Victorowi. Kolejny raz nie miała zamiaru tego robić. Tej dziewczynie w szczególności.
Spojrzała na Abi, która wyglądała na przygnębioną.
-Nic nie róbmy - powiedziała. - Chyba, że ty coś wymyślisz, Cecile. Ja chyba się przejdę. Zostań tu, Cecile...
Diana nie oglądając się za siebie, wróciła do zamku.
<CMENTARZ>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Śro 20:32, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-No i znowu sobie poszła!-westchnęła Cecile do siebie.-Wiesz co....Ty też idź. I uważaj na siebie, żebyś nie wpadła już w żadne kłopoty.- po czym odeszła, zostawiając Abi samą. Była bardzo zła, chociaż nie potrafiła powiedzieć na kogo. Nie na Abi, nie na Dianę...'Też coś. Każe mi tu zostać. Każe mi. W lesie. Samej. Z tą dziewczyną?!'-Cecile nie miała tego za złe Dianie, ale czasami użalanie się nad sobą sprawiało jej wielką przyjemność.
<dziedziniec>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Śro 21:45, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Poczuła jeszcze większą sympatię do obu wampirzyc. Odeszła wolnym krokiem w stronę wioski martwiąc się, co stanie się z jej ojcem. Nie mogła wrócić do zamku... Nie po tym, co powiedziała.
<KARCZMA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 17:27, 03 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert plątał się między drzewami, aż trafił na lisa. Zwierzę patrzyło na niego z nieufnością, bardzo zresztą uzasadnioną. Wampir, który zdawał się być od teraz znacznie bardziej wampirzy niż przed wejściem do lochów, z zatrważającą prędkością rzucił się na ssaka. Gdy wypił całą jego krew ponownie isę ocknął.
Wyrzucił zmasakrowane zwierzę z rąk i odsunął się z przerażeniem na twarzy.
-Gdzie ja jestem?- jęknął, rozglądając się po lesie -Co ja robię tu? (uu, co ty tutaj robisz?)
Nagle głowę przeszył mu rozdzierający ból. Złapał sie za czoło i syknął.
Krrrwi, krrwi...
-Przecież nie jestem już głodny!- jęknął, upadając na ziemię
Krwi!
-Co sie ze mną dzieje?!- krzyknął
Herbert ochłonął nieco z szoku i dziwnego uczucia, zmienił się w nietoperza i poleciał szukac drogi do domu.
<biblioteka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 0:06, 24 Gru 2008
|
|
Wiadomość |
|
Krolock wjechał na swoim dostojnym rumaku i rozejrzał się wkoło
- Spuść psy- zawołał za swoim pachołkiem- i przygotuj się na bieg, bo mamy dziś dużego zwierzaka na oku. Kto wie, może nawet trafimy na jakiegoś niedźwiedzia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 0:08, 24 Gru 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft zgrzytnął zębami i wypuścił beagle, które ujadając rzuciły się w las. Draft pobiegł za nimi, zastanawiając się po co on tutaj.
Nie miał nawet strzelby.
-Chcesz urżnąć coś konkretnego, czy tak na ciebie spłynęła nagła chęć na pieczonego jelenia?- zapytał kpiąco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |