Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Wto 19:01, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Spacerując między drzewami zobaczyła sylwetki Krolocka, Cecile, Diany i... jej ojca na smyczy (o_O)? Mimo, że ją zatkało podeszła bliżej i stanęła w odległości około trzech metrów od ojca.
-T... Tata?- spytała z wyrazem przeogromnego zdumienia na twarzy. Różowa brokatowana smycz... Z całych sił musiała opanować się by nie wybuchnąć śmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:02, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft spochmurniał. Wszystko układało sie przeciwko niemu. Spuścił wzrok z wściekłości i wstydu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 19:07, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Za to Cecile się nie powstrzymała. Na widok znienawidzonego Drafta na różowej smyczce wybuchnęła śmiechem.
-HAAAAAAA!Drrrraft! -to mówiąc, wreszcie zmieniła się w nietoperza, bo nagle olśniło ją, że może i zleciała na ziemię. Tam ukłoniła się Krolockowi- grzecznie, acz chłodno i powrócił jej napad śmiechu. -Nie wierzę.....[hahaha]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:10, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft uniósł rozwścieczone spojrzenie na Cecile i ścisnął mocniej sztylet w kieszeni.
-Tak?- wycedził uprzejmie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Wto 19:14, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Tato... Co z tobą? Nie wiem czemu, ale martwię się o ciebie.- stwierdziła kiedy już się uspokoiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 19:14, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Widzę, że z pogromcy wampirów stałeś się pieskiem - wtrąciła Diana. - Dobrze ci to służy. To jakaś nowa rasa psów? Domowy czy mysliwski?
Po czym udzielił jej się nastrój Cecile i wybuchnęła śmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 19:15, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock ścisnął mocniej smycz, zmuszając Drafta do zgięcia się w ukłonie
- Nasz mały piesek wykonuje sztuczki. Macie jakieś specjalne życzenia, moje drogie?- zaproponował
(UWAGA PROMOCJA! Draft zrobi co tylko chcesz! XD Pierwszy wieczór gratis!XD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 19:22, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Cecile zakrztusiła się, kiedy to usłyszała. A potem wpadła na pomysł...
-Może nasze kochane zwierzątko domowe by nam kogoś upolowało...-zaproponowała,przypominając sobie jak Draft zarzekał się, że nigdy tego nie zrobi i jak wiele złośliwości usłyszały od niego ona i Diana właśnie z powodu zabijania ludzi.-Jakiegoś....śmiertelnika?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 19:25, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana przestała się śmiać, gdy usłyszała to, co powiedziała Cecile.
-Tak, właśnie tego chcemy. Cóż, Draft, teraz chyba nie będziesz miał wyboru - stwierdziła szyderczo. - Zobaczysz jakie to przyjemne uczucie, gdy się kogoś zabija.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:26, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft skrzywił się boleśnie, ściskajac mocniej sztylet. Granica była już bardzo blisko. Zaczął się zastanawiać nad ostatecznością.
Żeby tylko Krolock znowu nie popsuł mu planów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 19:29, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia spojrzał na wyraz twarzy Drafta. Zagadkowy. Dziewczęta zdawały się być okrutne, ale to dobrze. Popamięta...
- Draft- zaczął, bawiąc się bezczelnie jego włosami- Teraz udasz się do wioski i upolujesz nam śmiertelnika. Przyniesiesz nam tu zwłoki jako dowód dokonanej zbrodni. Po drodze nie wolno Ci zabić NIKOGO innego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Wto 19:31, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Z przerażeniem obserwowała scenę. W jej oczach pojawiały się powoli łzy bezsilności... Gdyby tylko mogła coś zrobić... Ale niestety. Do wioski zajść nie zdąży... Tym bardziej, że nie wiedziała, gdzie jest kościół... Do zamku też za daleko... W panice przeżegnała się błagając, by zadziałało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:31, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft rozluźnił z rezugnacją uchwyt na rękojeści sztyletu. Znalazł wreszcie metalową część smyczy i odpiął ją, po czym bez słowa ruszył w stronę wioski.
Jego nienawiść sięgnęła zenitu.
<CHATY>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:38, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft wrócił i bez słowa upuścił ciało, niepatrząc an nie.
-Zadowolony? Z pewnością- powiedział cicho -Szkoda że ty nie potrafisz się zdobyć na współczucie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|