Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 10:57, 28 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Nad drzwiami chatki wisiał cały rządek drewnianych symbolików najpopularniejszych religii świata. Po chwili drzwi otwarły się i stanęła w nich atrakcyjna kobieta o długich, rudych włosach. Miała na sobie białą, lnianą koszulę z ogromnym dekoltem, gorset, długą szarą spódnicę i wisiorek z takimi symbolikami, jak te nad drzwiami, tyle że ze srebra.
Zmierzyła gościa wzrokiem, zatrzymując wzrok na krwawej plamie na koszuli Herberta.
-Czego u mnie szukasz, grafie Von Krolock?- zapytała lekko zachrypniętym głosem, podnosząc tajemniczy wzrok wściekle zielonych oczu na wysokość spojrzenia hrabiego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 11:04, 28 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pią 19:36, 28 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana dotarła na wzgórze i ukryła się za drzewem, podejrzliwie przypatrując się obcej kobiecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 22:08, 28 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia zmierzył kobietę od stóp do głów i odrobinę wyżej podniósł ciało syna
- Ratunku dla ciała, albo chociaż duszy. Przyda się tu dobry urok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 22:36, 28 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Wiedźma uśmiechnęła się chłodno.
-Bezinteresownie?- zapytała -Reputację mam słabą, a jedyna rzecz, jaka powstrzymuje twoich chłopów od wrzucenia mnie na stos to moje wyroby, służące do ochrony przed wami... Sądzę, że mojej sytuacji nie polepszy pomoc wampirowi.
Splotła ręce na piersi
-Musisz mnie przekonać bardzo dobrymi argumentami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 22:43, 28 Gru 2007, w całości zmieniany 5 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 23:28, 28 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock spojrzał na nią i prychnął groźnie
- Nie mam czasu na Twoje pierdoły, on go też nie ma! Jeśli natychmiast czegoś nie zrobisz oderwę Ci głowę i napoję go Twoją krwią, żeby przedłużyć jego egzystencję chociaż na kilka godzin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pią 23:29, 28 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
[wybaczcie, że tak bez związku z ostatnim postem]
Sara (postanowiła się wybrać na spacer ) szła między drzewami, kiedy dostrzegła w oddali zarysy jakichś postaci, dziwnie znajomych swoją drogą. Podeszła bliżej i zza drzewa zauważyła, że to sam hrabia...ze swoim synem na rękach?
Sara, która ostatnio nie była na bieżąco z wydarzeniami na zamku wstrzymała oddech i zaczęła się przysłuchiwać. Stała na tyle blisko, że mogła słyszeć większość słów. Herbert nie żył...?
Nic z tego nie rozumiała, więc na razie postanowiła słuchać, w nadziei że pojmie sens rozmowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 23:31, 28 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Wiedźma przechyliła głowę na bok
-Naprawdę sądzisz, że nie mam u siebie nic, co mogłoby temu zapobiec?- zapytała spokojnie, odsłaniając jednak próg.
-Wejdź, skoro musisz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 23:31, 28 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 23:41, 28 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock pewnym krokiem przekroczył próg jej domu, jednym kopniakiem zwalił wszystko ze stołu i położył na nim syna
- Co da się zrobić? Raniony srebrem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 23:43, 28 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Grzeczniej proszę- odparła kobieta -Bo nie on jeden będzie raniony srebrem.
Wiedźma podeszła do ciała Herberta, obejrzała go przelotnie, po czym stwierdziła:
-Potrzeba mi zioła, rosnącego w wieży w ruinach w lesie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 23:44, 28 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pią 23:50, 28 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana, nie mogąc powstrzymać ciekawości, ale i obaw, zmieniła się w nietoperza, obleciała chatkę wokoło, szukając otwartego okna. Znalazła jakieś malutkie, wcisnęła się przez nie do wnętrza, kuląc szkrzydełka. Usadowiła się na belce pod sufitem.
W pewnej chwili coś za nią szurnęło. Diana pisnęła, zamachała gwałtownie skrzydełkami, ale nie mogąc utrzymać równowagi, zleciała z belki prosto na głowę Herberta leżącego na stole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 0:10, 29 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock skrzywił się okropnie, nadął się i syknął
- Diano zmień się w wampira i pilnuj go. Nie zostawie konającego syna sam na sam z wiedźmą. Bez obrazy- rzucił w stronę rudowłosej
Następnie obrócił się na pięcie i z hukiem wyszedł
<ruiny>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 11:32, 29 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Wiedźma uśmiechnęła się złośliwie, obserwując trzaskającego drziwami wampira, po czym pochyliła się nad ciałem Herberta.
-Szkoda... Wielka szkoda...- westchnęła, przelatując palcem po jego torsie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 11:32, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 12:14, 29 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana syknęła i wyplątała się z włosów Herberta. Rozłożyła w połowie skrzydełka, obnażyła kiełki i spojrzała na wiedźmę wzrokiem typu: "Jak mu coś złego zrobisz, to gorzko pożałujesz."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 12:18, 29 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Nie sykaj groźnie nietoperku- usmiechnęła się -Jestem całkeim neizłą specjalistką od takich jak ty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 12:19, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |