Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 17:34, 20 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny zmieszała się. Czemu mu tak na tym zależało? I czemu patrzył tak na nią? Co naprawdę między nimi było? Na bladej buźce pojawił się różowy rumieniec. Odchrząknęła i wstała
- No chodź- zawołała sympatycznie- Przyszłam szukać tu ukrytych skarbów. Pomożesz mi w tym, będzie fajnie!- uśmiechnęła się wesoło i wyciągnęła do niego rękę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 17:40, 20 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor wstał i chwycił dziewczynę za rękę.
-Naprawdę tu są jakieś skarby? - spytał, udając zainteresowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 17:41, 20 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Nie podłapując lekkiej ironii dziewczyna ochoczo kiwnęła głową
- Słyszałam, że na tych terenach ukryte są skarby z czasów XIII wieku! Przybyłam je odnaleźć!- zawołała wesoło- A Ty jako mój.................partner pomożesz mi w tym!- zabójczo słodki uśmiech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 17:46, 20 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Okej. To prowadź - powiedział Victor i uniósł brwi na słowo "partner". - Może coś znajdziemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 17:48, 20 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny kiwnęła głową i pociągnęła go za sobą. Wyglądało na to, że wrócił jej entuzjazm
<wnęka w murze>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Mysha
Miss Alice
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 21:51, 15 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Alice, w zakurzonej, szarej od pyłu sukieneczce, zmierza drogą nie wiadomo dokąd i się zastanawia co ona tu właściwie robi...
- Co ja tu właściwie robię... - pomyślała.
Spojrzała w niebo... - świecił tylko księżyc. Spojrzała przed siebie - stał tylko zamek.
- Zamek? WTF?? O.o
Dziewczynka była cokolwiek zaskoczona, ale nie mając nic lepszego w zasięgu wzroku i z perspektywą nocy: w dobrym układzie - pod gwiazdami, w złym - w strugach deszczu, postanowiła sprawdzić warunki noclegowe w owym zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 21:59, 15 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Naburmuszony Herbert szedł sobie drogą, zastanawiajac się przy tej okazji kiedy to on ostatni raz pił. Nagle wypatrzył w mroku jakąś sylwetkę. Świetnie, kolacja sama przyszła.
Stanął sobie przy drzewie i spojrzał sobie w gwiazdy, czekając az idąca postac do niego dojdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Mysha
Miss Alice
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 22:21, 15 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Alice szła przed siebie pewna, że o tej porze, w tej okolicy z pewnością nie ma żywej duszy. W pewnej chwili.. wydało jej się, że widzi jakąś postać...
- Wydaje mi się, że widzę jakąś postać... - pomyślała i przystanęła na chwilę. Była już bardzo zmęczona, od kilku godzin chodziła gdzieś po lesie, a więc i zmysły miała cokolwiek przytępione. Wytężyła wzrok, by lepiej przyjrzeć się zauważonej osobie.
- Eeee.. to chyba tylko drzewo.. - pomyślała i ruszyła dalej. Jedna myśl tylko nie dawała jej spokoju - czemu drzewo rosło po środku drogi??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:25, 15 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Czemu drzewo miało białe włosy i oczojebnie niebieską koszulę?
Herbert, nadasany tym brakiem zainteresowania odchrzaknął.
-Khem, coś za jedna?- zapytał iście uwodzicielsko -Nie wyglądasz na tutejszą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Mysha
Miss Alice
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 22:47, 15 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Alice odwróciła się gwałtownie słysząc nagle za plecami czyjś głos. Spojrzała trochę nieprzytomnie na źródło owego głosu i zaczęło do niej powoli, acz skutecznie docierać, iż jest to .. facet. Żywy, bez gałęzi i liści.. Po tej chwili refleksji przypomniała sobie, że wypadałoby odpowiedzieć na pytanie.
- Jestem Alice.. Nie, nie jestem stąd. Właściwie, to nie wiem skąd jestem.. - zamyśliła się przez chwilę - Wybacz, miałam ciężką noc ^^" Nie wiesz czy w tym zamku - wskazała dyskretnie paluchem na budowlę - można przenocować?
Ledwie skończyła mówić, a ze strony lasu dobiegł przerażający krzyk..
- Co to było?? - Alice aż odskoczyła przerażona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:49, 15 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Pewnie można- mruknął ponuro Herbert -Jeszcze tydzień temu byłem jego dziedzicem. Teraz musisz pogadac z wieśniakami, którzy urzędują wewnątrz...
Odwrócił się w stronę krzyku i machnął ręką.
-To się tu często zdarza, nie przejmuj się.
"Dlaczego ja rozmawiam z kolacją?" zapytał sam siebie "Mieknę na starośc..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Mysha
Miss Alice
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 22:58, 15 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Dziedzic? Wieśniacy? Alice była jeszcze bardziej zdezorientowana.
- To.. wygonili cię z własnego zamku..? *zieeeew*
Alice zachwiała się na nogach. Była zbyt zmęczona, żeby chociażby zbudować sensownie jedno zdanie.
- Wybacz, pogadamy jutro. Idę spać. - odwróciła się i poszła w stronę zamku. Z pewnej odległości machnęła już tylko ręką na pożegnanie.
[BRAMA]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mysha dnia Pon 22:58, 15 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:40, 16 Wrz 2008
|
|
Wiadomość |
|
Herbert prychnął. Dlaczego npce tak łatwo się zabija, a z normalnymi graczami tylko rozmawiasz?
Wciąz naburmuszony wrócił do karczmy <pokój Krolocka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 0:30, 23 Lut 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock, upewniwszy się, że nikt ich nie śledzi posłał synowi zimne spojrzenie
- Coś Ty sobie myślał, idąc tam bez wsparcia i prezentując swoje ząbki publicznie?! O mały włos nie stałeś się marionetką w ich łapach, albo i nie zabili Cię na dobre!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |