Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 22:52, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Draft wyciągnął rękę. Udało się. Poczuł dłoń Raoula.
- Czyli już wiem jak cię strzelę - mruknął - Lepiej mysl jak możemy wrócić do ciał. Nudzenie się w zamku w ciele jest zawsze przynajmniej odrobinę bardziej zajmujące.
Herbert chlipnął i spojrzął na Krolocka oczami pełnymi łez.
- A z posypką z zakrzepów? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 22:57, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Krolock od niechcenia poklepał Herberta po ramieniu
- I z dodatkiem sosu z mózgowia...- westchnął- Tylko go zakop, bo jak go brat znajdzie, będziemy mieli kłopoty...
Raoul wzdrygnął się od dotyku dłoni Drafta. Zaraz potem zamarł.
BRAT?!
Podleciał do Herberta i ignorując fakt, że ten go nie widzi ani nie słyszy zaczął
- JAK TO BRAT?! FILIP? MON FILIPPE?! NIEMOŻLIWE! GDZIE ON JEST? SKĄD ON TUTAJ?! CO MU ZROBIŁEŚ?! MÓW HERBERCIE!!!! MÓÓÓÓÓÓÓW!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:03, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
- Nie bedę go zakopywał - powiedział godnie Herbert, z oczywistych powodów kompletnie ignorując Raoula - Jeszcze zmartwychwstanie i co wtedy? Przestraszy się, zwraiuje i w ogóle!
Pocałował półwampira jeszcze jeden, ostatni, długi, smutny raz i wstał.
- To gdzie na te lody?
Draft klepnął się w czoło.
- Wiedziałem, że o czymś zapomniałem - mruknął - Tak, brat cię szuka. Zrobił śledztwo i przyjechał. Nic mu nie zrobili, jest cały, zdrowy i nieuświadomiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 23:08, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Raoul był w furii. Gdyby mógł, potrząsałby teraz Herbertem na lewo i prawo. Bodźce przestały do niego docierać
- ZAPROWADŹ MNIE DO NIEGO! TERAZ TO SIĘ DOIGRAŁEŚ! DOMAGAM SIĘ SPRAWIEDLIWOŚCI! TKNIJ GO RAZ, A ZADBAM O TO, ABYŚ DO KOŃCA SWOICH DNI ŚPIEWAŁ SOPRANEM! JAK MOGŁEŚ?!
- Mam chyba jeszcze trochę w zamrażarce- powiedział spokojnym tonem Krolock- A potem poczytam Ci jakąś książkę, tylko już nie rycz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:14, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
- No dobrze - chlipnął Herbert - Ale może jepiej najpierw zastanówmy się, jak ich zmartwychwstać. Nie chcę duchowego półwampira! I ty chyba też, zważywszy, że drzesz się na Kukola, którego już dawno się stąd wyniósł.
Draft uśmiechnął się półgębkiem na widok furii Raoula.
- Urocze - powiedział sucho - Niektórzy mają rodziny, którym na nich zależy. Zazdroszczę. Wampir cię przytula, rodzeństwo si o ciebie troszczy... Nawet nie wiesz ile masz szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 23:19, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Raoul opadł z pierwszego stadium furii i spojrzał na Drafta
- Zazdrościsz mi, że wampir mnie przytula- był wściekły- Mówisz, że Twój pan nigdy Cię nie przytulał? Czujesz się niedopieszczony?- zacisnął pięści- Pękasz z zazdrości? Gnijesz tam w samotności? Nie wierzę!- podszedł do swojego ciała i spojrzał na wieko- Chociaż tyle, że nie mam świadomości tej.... .... ... trumny- przełknął ślinę- Nie chcę wracać do tego ciała- otulił się dłońmi
- Duchowego?- Krolock uniósł brwi do góry- Synu, Tobie chyba naprawdę już odbiło z rozpaczy- położył mu dłoń na czole- Do sarkofagu! Marsz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:24, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Draft zaśmiał się sucho.
- Wolisz, żeby wyrywał ci oczy? - zapytał - Żeby przybijał cię palem do ziemi, głodził w lochach, kazał zlizywać krew z podłogi, torturował i poniżał? Nie, nie okazjonalnie, tylko KAŻDEJ CHOLERNEJ NOCY? O ciebie przynajmniej ktoś się martwi. Brat przyjechał z drugiego końca Europy, szuka cie, wypytuje, szlaja się po dzikich górach... Tak. Tak, zazdroszczę ci.
- Chyba masz rację - powiedział smutno Herbert - Może się czymś zaraziłem... Ale nie! Musimy ich ożywić! - oświadczył nagle - Koniecznie i absolutnie! Mnie ozywiliśmy, to ich na pewno też możemy! Tato, ty taki mądry jesteś i oczytany, weź coś wymyśl!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 23:29, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Raoul wstał z kolan, podszedł do Drafta i ostentacyjnie go spoliczkował
- Były łowca wampirów!- wrzasnął- i mówią, że jeden z lepszych!- kręcił głową z niedowierzaniem- a Ty mi mówisz, że chciałbyś, żeby wampir Cię tulił, głaskał i całował! Ja wiedziałem, że przebywanie w tym zamku grozi chorobą! Zarazili Cię gejostwem, ot co! To się na pewno jakoś leczy!
Odwrócił się na pięcie i ruszył w kierunku zamku
- Idę szukać brata- powiedział beznamiętnie- nie mogę pozwolić, aby on także tak skończył
<zamek, aka obecnie się szlajam, jak będzie okazja to wyskoczę przez ścianę czy coś>
Krolock ponownie poklepał syna po ramieniu. To już dwa razy dzisiejszej nocy! Można by rzec, że jakieś okrągłe urodziny, albo co!
- Ty to się syneczku połóż, a jutro zastanowimy się, gdzie można znaleźć Ci nową zabawkę, dobrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:33, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Herbert znów sie rozkleił.
- Nieeeeee!!! - zawył - Ja nie chcę nowej! Ja chcę Raoula! Raoula i normalnei nikogo innego! Ja będe nieszczęśliwy bez niego! Ja muszę, muszę!!! Proszę cię tatusiu, błagam cię tatusiu, tatusiu najmądrzejszy najwspanialszy tatusiu, napraw mi Raoula!
Draft, który byłby stosownie zareagowąl, gdyby Raoul nie zniknął, zacisnął tylko zęby i wściekle spojrzał w miejsce, gdzie leżało jego cialo.
Musiał do niego wleźć z powrotem. Za wszelką cenę.
Po raz kolejny zbliżył się do samego siebie i spróbował wniknąć. Starał się przy tym skupić najmocniej, jak było to możliwe. I tak nie miał póki co lepszych pomysłów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 23:38, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
- Poszukam czegoś w bibliotece- powiedział Krolock beznamiętnie.
Podszedł do grobu, w którym spoczywał obecnie Raoul i nakrył go kupą liści. Prowizorka, ale przynajmniej nie będzie się rzucał w oczy z zamkowych okien.
- Chodźmy stąd, bo niedługo zacznie świtać- powiedział i wskazał na horyzont- Poczytasz sobie w łóżeczku, od razu zrobi Ci się lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:41, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Herbert westchnął rozdzierająco i kiwnął głową.
- No dobrze - rzekł smutno - Ale obiecujesz?
Po czym poczłapał do <krypty>
Wtedy z ciemności wyłonił się Eryk.
- Kopę lat - powiedział - Nie będę krył, że sytuacja jest, hmmm, interesująca.
Podszeł do trumny z przysypanym liścmi Raoulem i zajrzął do środka.
- Coś podobnego - powiedział spokojnym głosem - A jednak doczekałem się tej chwili. Cóż za niewymowna szkoda, że nie wynaleziono jeszcze aparatów fotograficznych.
Draft uparcie wwiercał się w swoje ciało. Płyta, zrzucona przez Krolocka, gniotła go w mało przyjemny sposób.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 0:01, 27 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 0:56, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Krolock już miał pójść za synem, gdy dojrzał Eryka.
- Oh dawno Cię nie widziałem- powiedział oglądając czubki własnych paznokci- Tak, to skomplikowana sytuacja- wskazał na trumnę- W każdym razie oni nie mieli prawa zginąć, więc zastanawia mnie, w jaki sposób udało się im obejść rozkazy- spojrzał w kierunku okien sypialni- Obawiam się, że to może mieć jakiś związek z naszymi tajemniczymi gośćmi...
Nagle wszystko zaczynało mieć sens! Przynajmniej dla Krolocka! Znikąd pojawia się tajemniczy jegomość, wypytujący się o Raoula i jeszcze tego samego wieczoru tenże Raoul umiera. To był spisek! Tu nie ma żadnego brata.
Hrabia uśmiechnął się pod nosem na myśl o torturach, jakie czekają na Filipa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 1:00, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Logika mi podpowie XD
Eryk kiwnłą łową.
- Tak, tajemniczych gości zdązyłem zauwazyć - przyznał - Można się tego było spodziewać po Filipie, praworządny to człowiek... O mało nie zginął w podziemiach mojej opery.
Spojrzał na Krolocka.
- To rzeczywiście dosyć dziwne. Ale czy jesteś pewien, że oni nie żyją? Sprawdzaliście? Może są tylko nieprzytomni? Albo podgrążeni w śpiączce? Co się dokaldnie wydarzyło?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 1:00, 27 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 1:03, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Krolock wzruszył ramionami i wskazał w kierunku truchła Drafta
- Nie ma pulsu- powiedział rzeczowo- Innych czynników nie ma jak sprawdzić, bo to półwampiry...- zmarszczył czoło- A więc poznasz, czy osoba w zamku, to rzeczywiście jego brat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|