| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pią 20:39, 21 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Diana weszła na cmentarz. Zastanawiała się, czy Cecile tu jest. "Pewnie jest, ale może już spać" pomyślała. "Więc nie będę jej przeszkadzać..."
Wślizgnęła się do swojego grobowca i nie myśląc już o niczym, zapadła w upragniony sen. Śniły jej się dziwne rzeczy... Krolock w ciele Herberta, Herbert w ciele Bunny... Nic z tego nie rozumiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 18:16, 22 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Victor wskoczył do jakiegoś wolnego grobowca, zasunął wieko i natychmiast zasnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Sob 18:22, 22 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Kontrolując słońce pobiegł do grobu w którym spędził ostatni dzień. Szybko położył się w nim i zasuwając wieko odetchnął. Zdążył...
***
Wstał z trumny, kiedy tylko słońce schowało się za horyzontem. Ziewnął, przeciągnął się silnie i ruszył do wioski na poszukiwanie "ziwerzyny".
<CHATY>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 19:01, 22 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Victor obudził się machinalnie po zachodzie słońca. Odunął wieko grobowca i wyszedł na zewnątrz. Znowu zaczął się martwić o Bunny. Nie zważając na uczucie głodu ruszył szybko go zamku, myśląc po drodze, gdzie dziewczyna jest. Wypadło na
<SYPIALNIĘ DLA GOŚCI>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 19:12, 22 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Diana wyszła ze swojego grobowca, pełna energii po dobrze przespanym dniu. Była okropnie głodna. Ale na łowy samej jej się iść nie chciało...
Podeszła do grobowca, który zajmowała Cecile. Zapukała w wieko.
-Hej, Cecile, wstawaj! - zawołała. - Poleć no ze mną do wioski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Sob 20:38, 22 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Cecile odsunęła wieko trumny i przeraźliwie ziewnęła.
-Co....? A! Do wioski. Okej, muszę kupić kwiatki.-powiedziała, a widząc wzrok Diany, zastanowiła się przez chwilę.
-Emm...taaak. Transylwania, zamek, grób, Wampir. Okej. Przepraszam, ale mi się śniło, że jestem ogrodnikiem i muszę zasadzić...w ogóle co ja pierniczę? Lećmy.
[przepraszam, glupawa...  ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 20:41, 22 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Diana spojrzała na Cecile, szeroko otwierając oczy. Co ona wygaduje?! "Kolejna osoba, która zwariowała?" pomyślała i potrząsnęła Cecile za ramiona.
-Mówiłam, że masz się obudzić! - krzyknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Sob 20:54, 22 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Oj no już, już...ja już nie śpię. Okej. To gdzie lecimy? Na rynek czy czekamy przed karczmą na kogoś?
I...Diano? Wróćmy dzisiaj bez nowego towarzystwa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 21:17, 22 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Bez nowego towarzystwa? - powtórzyła Diana. - Nie martw się. Ten jeden raz mi na długo starczy.
Wyszczyrzyła się, po czym zmieniła się w nietoperza i wisząc w powietrzu czekała na Cecile.
[Wsadź nas gdzie chesz  ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Sob 21:34, 22 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Cecile jeszcze raz ziewnęła i zmieniła się w nietoperza. Potem zerknęła na swoje skrzydło.
-Poczekaj chwilę, muszę się wyczyścić.-powiedziała. Kiedy już dokładnie wyczyściła oba skrzydła, oderwała się z ziemi.
<WIOSKA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 17:07, 25 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Jeden z grobowców zamkniętych na głucho od jakichś kilkudziesięciu lat, otworzył się. Wyszedł z niego powien dość nietypowy osobnik, usiadł na wieku i machając nogami zaczął sobie podśpiewywać coś w rodzaju:
"O! la la la la la la la
O no, he la la la
Uuu la la la la la la la..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 19:15, 25 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
'Czy ja dobrze słyszę??', pomyślał Merwan zanim jeszcze zobaczył śpiewającego mężczyznę.'Christopher?'
Na początku się ucieszył, ale po chwili zobaczył, że Chris siedzi...
'W moim własnym grobie!'
-Dzień dobry.-powiedział zgryźliwie.-Nie przeszkadzam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 19:27, 25 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Merwan! - wybuchnął radością Chris. - A jednak wróciłeś!
Zerwał się z grobu i uwiesił Merwanowi na szyi.
-Niee... czemu miałbyć przeszkadzać?
[Nie chce mi się pisać na czerwono.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 20:39, 25 Wrz 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
[To mi też nie XD]
W Merwanie się zagotowało.
-Bo chyba bardzo Ci wygodnie w MOIM grobie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szukaj
