Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 19:43, 21 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Ale ja nie jestem na twoim miejscu - odparła wesoło Diana. - I raczej przypuszczam, że nie będę. Przykro mi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 19:49, 21 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Nie będziesz- przytaknął Draft, mrużąc oczy -Może to i nawet lepiej. Czasami niektóre sprawy obracają się w zupełnie innym kierunku, niz bysmy się spodziewali...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 19:59, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 20:23, 21 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Diana zamilkła. Przekrzywiła lekko głowę i spojrzała na Drafta. Co on miał na myśli...?
-Breda - powiedziała po chwili głośno. - Może byś go już zostawił...? Na bal mieliśmy się szykować, pamiętasz? Był tu krawiec, powiedział, że przyjdzie jutro w nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:45, 21 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft korzystając z rozmowy Krolocka i Diany, wyszedł bez słowa z biblioteki. W progu zatrzymał sie tylko jeszcze i spojrzał z drwiną na Dianę.
-Ciekawe, czy ty byś to wytrzymała- mruknął
Postanowił udac się do piwniczki z eliksirami i poszukać czegoś na poparzenia. Piekło niemiłosiernie.
<PIWNICZKA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 22:48, 21 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Diana stała przez chwilę, patrząc za Draftem, a potem jakby usłyszała jakiś wewnętrzny głos, nie czekając na odpowiedź Krolocka pobiegła cicho za łowcą, tak żeby jej nie usłyszał.
<ZA DRAFTEM, PIWNICZKA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 10:24, 22 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia westchnął
- Jakby tych dwoje... ciągnęło do siebie- podsumował i wziął się za kolejną książkę- tym razem o zwyczajach arystokracji w XVII wieku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 10:03, 23 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wszed do biblioteki, ukradkiem oglądając się za siebie i nie zwracając uwagi, lub nie zauważając ojca, usiadł w jednym z foteli, wziął kilka uspakajających wdechów i zwrócił się do Krolocka:
-Tato, kiedy wyjeżdżamy? I... Kogo weźmiemy za sobą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 11:03, 23 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 14:17, 23 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Krolock spojrzał półprzytomnie na syna
- Twoja ciotka i nasz sługa nie mogą być razem na kilku metrach kwadratowych powozu, więc jedno z nich trzeba zostawić... Ponad to nie wiem co zrobić z Twoją córą.... Niby też von Krolock...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 23:23, 23 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Diana puściła materiał i otworzyła drzwi. Śmiejąc się radośnie z czegoś, co w drodze powiedział jej Draft, wciąż trzymając go za rękę, weszła do środka. Patrząc z uwielbieniem na łowcę, nie zauważyła Krolocka i Herberta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 23:26, 23 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Herbert, który już miał coś odpowiedzieć Krolockowi, zamarł z otwartymi do mowy ustami i zagapił się w Dianę i Drafta.
Sekundę potem wykonał jakiś bliżej nieokreslony ruch, wstał, opadł z powrotwm na fotel, trzasnął się w policzek, zamrugał. ale obraz nie znikał. Wreszcie postanowił wyjasnić sytuację, wykorzystując umiejętność tworzenia krótkich, ciętych kwesti.
-CO TO MA...??!!!- zapytał otumaniony
Draft nie zwracał uwagi na Herberta, wciąz patrząc z uśmiechem na Dianę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 23:29, 23 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Diana dostrzegła w końcu Herberta i zmieszała się.
-Uups... Co słychać, Herbercie? - zapytała, parskając śmiechem na widok jego miny. - Czy coś jest nie tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 2:36, 24 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Krolock podniósł do góry brwi i wytrzeszczył oczy
- Draft do lochów! I nie wychodzić mi z nich bez wyrażnego pozwolenia!- wrzasnął- Diano co to ma być?! Zdradzasz nasz ród i naszą rasę równicześnie?! Sługa i pogromca?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 16:11, 24 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Diana spojrzała na niego wyzywającym wzrokiem i powiedziała stanowczo:
-Nie mam zamiaru się przed tobą tłumaczyć. Jestem wolna i robię co chcę. Ale teraz nie masz problemu: możesz zabrać mnie i Falimira w podróż, bez zmartwienia, że się nawzajem pogryziemy.
Puściła Krolockowi oczko.
-Aha, no i on nigdzie nie pójdzie. Zostań, Falimirze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 17:40, 24 Sty 2008
|
|
Wiadomość |
|
Herbert siedział, wciąż gapiąc się w Dianę z rozchylonymi ustami.
Draft (znowu) pocałował Dianę w rękę i odpowiedział:
-Niestety, twoja prośba to za mało w porównaniu z jego rozkazem.
Po czym wyszedł.
<LOCHY>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |