 |
RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii |
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 10:25, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Dzięki temu, że Herbert wspiął się na regał, Victor zauważył jego długi ogon. Uznał, że ma jak najlepszy sposób na wyżycie się na Herbercie. Uśmiechnął się do siebie szelmowsko i nie zwracając uwagi na Bunny, jak małe dziecko, pociągnął młodszego von Krolocka za ogon, tak, że ten zleciał z półki. Victor parsknął śmiechem.
-Cóż, Herbercie, wyjątkowo do ciebie pasuje koci ogon i uszy - powiedział, niedbale opierając się o regał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 10:27, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Herbert rąbnął plecami o podłogę i spojrzał z wściekłością na Victora.
Zupełnie mimowolnie prychnął jak kot i rzucił:
-Proszę, żabojad udaje faceta...
Po czym wybił się nagle i rzucił na Victora, przewracając go na plecy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 10:30, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Victor leżąc na ziemi i mając nad sobą Herberta, podrapał go pod brodą.
-Ojej, jaki groźny kocur z ciebie, Herbercie - zakpił, tym razem ciągnąc go za ucho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 10:33, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Herbert zgrzytnął zębami i dziabnął Victora w rękę. Doskonale zdawał sobie sprawę że gryzie wampira, chciał po prostu żeby go zabolało 
Był wściekły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 10:43, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Victor syknął, raczej z wściekłości, która zaczynała go ogarniać, niż z bólu. Zwalił Herberta z siebie, prosto pod nogi Bunny. Poderwał się z podłogi i wziął do ręki jakieś wielkie tomidło, które przez przypadek wypadło mu z rąk prosto na Herberta.
-Oj, przepraszam - rzucił. - Niechcący.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 10:45, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Herbert natomiast skorzystał z okazji, objął nogi Victora i szarpnął nimi do siebie, powodując kolejny upadek wampira.
-Ojej- powiedział z udawaną troską -Nic ci nie jest? Miał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 10:52, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Pięknie miauczysz - powiedział Victor, znowu leżąc na podłodze. - Prawie jak mój kot, którego miałem jako dziecko.
Przykucnął i mocno łapiąc Herberta za rękę, przeciągnął go po podłodze. A że w przejściu między regałami było dosyć ciasno, Herbert grzmotnął głową w jeden z nich, tak że parę książek zleciało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 10:57, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Herbert syknął, wyrwał dłoń i popchnął Victora na regał, skutkiem czego jego przeciwnk przywalił głową w kant półki.
-Nie waż się mnie obrażać!- wrzasnął z wściekłością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 11:03, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Victor stracił cierpliwość. Zacisnął zęby i rzucił się na Herberta, przygważdżając mu nogi.
-Posłuchaj, skarbeńku. To ty mnie pierwszy obraziłeś. Kto się na mnie rzucił i zaczął całować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 11:05, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Herbert uśmiechnął się wrednie i posłał Victorowi całusa.
-Uważaj skarbeńku, twoja dziewczyna patrzy. Miaaał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 11:11, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Ty to nawet nie wiesz, jak to jest mieć dziewczynę. Fajnie jest się całować z facetami? Hmm... jestem ciekaw, jak twój ojciec zareagował, gdy się dowiedział kim jesteś. No bo kim ty jesteś? Wampir, kot, pedał... Ciekawa składanka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 11:21, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Mój ojciec prawdopodobnie już nawet nie pamięta, kiedy się o tym dowiedział- uprzejmie odparł Herbert, pomijając fragment o kocie -A co z twoją, miał, rodzinką? Znają już radosną nowinę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 12:14, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Od mojej rodziny już dawno się odciąłem - mruknął niechętnie Victor. - Nie sądzę, że będą za mną tęsknić. Żadnej "radosnej nowiny" nie poznają.
Zlazł z nóg Herberta i usiadł na podłodze, wygodnie opierając się o regał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 12:19, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Herbert usiadł przed nim (mniej więcej w takiej pozycji, oczywiście bez tego wdzięczenia się XD : [link widoczny dla zalogowanych] ) i popatrzył na niego ponuro.
-Ach, jakże mi przykro- wycedził
Czuł się podle. Zniżył się już tak bardzo, że gorzej się chyba nie da...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 13:26, 21 Paź 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Dziewczyna stała z wytrzyszczonymi oczyma oglądając bójkę. Szczerze, to odrobine ją zszokowało. Nie sądziła, że ten spokojny i wyrafinowany Victor byłby zdolny do czegoś takiego. Już miała uśmiechnąć się szczerze i przykopać Herbertowi pod ogonem, gdy zaczęła się ta cała rozmowa o rodzinie- o temacie tabu którego Victor nigdy przy niej nie poruszał. Zerwał kontakt? Nikt nie tęskni? Dlaczego?
Spojrzała na Herberta jak na najgorszego robala, którego trzeba zgnieść, jakby nigdy nic podbiegła do swojego chłopaka, depcząc przy okazji boleśnie kotu ogon i złapała francuza pod ramię
- Nie wiedziałam, że jesteś taki dzielny- rzuciła słodko, tuląc się do niego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Nie 13:27, 21 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Szukaj
