Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 22:11, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
(płaszcz zmienił na kurtkę i nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą dłonią)
Draft wytrzeszczył oczy na płomień. Instynktownie zrzucił z siebie kurtkę. Ale Krolock prawdopodobnie zaraz podpali mu coś innego...
-A co cię w tym dziwi... Panie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 23:13, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Tylko głupiec dalej by walczył- powiedziałspokojnie i przyłożył świecznik do ręki Drafta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:16, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft wrzasnął. Z ogniem miał niewielkie szanse, płomień potrafi spalić nawet wiekowe wampiry.
Rozejrzał się panicznie, usiłując nie zwracać uwagi na ból. Stłumił ogień zasłoną i spojrzał na Krolocka dziko.
-I co, chcesz mi pomóc sę zabić?- zapytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 23:21, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Wręcz przeciwnie- rzucił spokojnie Krolock- chcę Ci pomóc cierpieć- przyłożył świecznik do włosów Drafta i uśmiechnął się przy tym ciepło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:24, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
(kurczę, nie wiem co robić sorry za to szybkie znajdowanie ozwiązania ale inaczej Daft zginie)
Świeczka nie była duża, płomień też nie. Draft zgasił go dłonią, zanim zdążył się rozprzestrzenić. Szybko zdmuchnął też świeczki. Nie mógł ryzykować. Nie z ogniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 23:25, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock jakby nigdy nic podciął Drafta i gdy ten runął na ziemię znów się uśmiechnął
- Zachciało Ci się zabawy w pogromcę?- spytał i zalał mu twarz czarnym atramentem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:28, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Plecy półwampira rąbnęły o podłogę.
Zacisnął powieki. Czarny płyn ściekał mu po twarzy. To było stanowczo zbyt lekkie jak na Krolocka. Zaczął się zastanawiać, na co sobie zasłużył.
-Zabawę...- powiedział cicho -Zachciało się zabawy w ludzkiego hrabiego, skoro już jesteśmy w temacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 23:34, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia uśmiechnął się prerfidnie, wyjął z szuflady butelkę brandy i bez słowa oblał nią Drafta od stóp po szyję. Twarz zostawił czarną
- Wiesz, gdzie jest miejsce na diabły?- spytał spokojnie- W piekle! A wiesz co spotyka je w piekle? Ogień!
Po tych słowach rzucił zapałkę. Paliły się niby tylko ubrania, ale na pewno ból był niewyobrażalny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 10:20, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
(yyy nie znam się na tym, ale zakładam, że chodzi faktycznie tylko o ubrania tylko co potem?)
Draft spanikował. Płomienie objęły go właściwie całego. Nie minęło kilka sekund, kiedy wrzasnął, czując nieznośny żar, zżerający... Nie byl pewien, tylko materiał, czy już skórę? Kiedy się tak rzucał, (to było nieuniknione) zapalły się też porozrzucane papiery Krolocka i dywan, leżący na podłodze.
"Myśl" pomyslał rozpaczliwie
Herbert nieco się zaniepokoił
-Khem... Nie chcesz go już? Przecież on tego chyba nie przeżyje?... Poza tym... Trochę sie robi gorąco...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 14:30, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia bez słowa podniósł kartki z ziemi i obserwował poczynania Drafta. Potem przemówił do Herberta
- Sługa, który tylko czycha, żeby mi wbić nóż w plecy... Sam nie wiem... Na pewno nie umrze zbyt łatwo- zadbam o to, żeby cierpiał
Spojrzał z wyrzutem na Falimira. Ból już miał, pozostała kompromitacja
- Draft teraz będziesz walił głową o ścianę, dopóki nie pozwolę Ci przestać... JUŻ!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 14:36, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
(XD wow masz niewyczerpalną gamę pomysłów zakładam że ogień już zgasł)
Ogień dogasł bardzo szybko. Draft już chciał się podnieść, kiedy stwierdził, że... Nic go do tego nie zmusza. Leżał tak przez dobrą chwilę, zastanawiając się, co się dzieje, kiedy po jakichś dwóch minutach coś go poderwało do góry i kazało walić głową w ścianę. Ale nie musiał walić zbyt mocno, wolę miał jakąś... Bardziej własną.
Herbert przyglądał się temu z niesmakiem.
-A dziwisz mu się że chce ci wbić nóż w plecy? Podejdź do tego psychologicznie. W tej książeczce było napisane, że jeśli dałbyś mu jeszcze trochę swojej krwi, opanujesz nie tylko jego ciało, ale i częściowo umysł. Tylko że trzeba dawać regularnie, inaczej powróci do poprzedniego stanu.
Draft usłyszał. Zrobiło mu się niedobrze na myśl, że miałby chcieć służyć Krolockowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 14:44, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia obserwował Drafta, zwlekającego z wykonaniem polecenia, z niesmakiem. Zacisnął smukłe palce i wyjął z szuflady mały, ostry nożyk.
- Przestań!- rzucił zimno i bez słowa ciachnął pogromcę w udo, zmuszając go przy tym do przewrócenia się. Rana była niezbyt głęboka, ale za to dość szeroka. Wyciekała z niej krew. Breda bez słowa ukuł się w palec i wpuścił kilka kropelek życiodajnego płynu do organizmu Drafta. Rana na nodze zrosła się błyskawicznie pod wpływem nowej dawki nieśmiertelności.
- Żeby pozwolić sobie na więcej muszę się najeść.. Ta dziewczyna zapomniała się pożywić- syknął przez zęby. Podniósł Drafta za szyję i rzucił nim o ścianę.
- Jak wrócę do zamku wszystkie sypialnie będą lśniły!
I wyszedł
<WIOSKA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 14:50, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft bez słowa i bezradnie patrzył na to, co robi Krolock. Kiedy rana zaczęła się zasklepiać poczuł się jakoś dziwnie... Spojrzał na wychodzącego Krolocka jakoś spokojniej... Chciał mu coś powiedziec, ale zapomniał co. Z drugiej srony był tak wściekły...
A może nie był?...
Czując się jakoś nieprzytomnie wstał i zapominając o osmalonej koszuli i innych niedogodnościach, wyszedł z gabinetu.
<SYPIALNIE DLA GOŚCI>
Herbert przyglądał się temu z wybitnym zaciekawieniem "naukowca". Wstał, usiadł w krześle Krolocka i zamyślił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 18:21, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Po długich i tylko sobie znanych przemyśleniach, Herbert wyszedł z gabinetu, gwiżdżąc pod nosem.
<REGAŁY>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|