Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pią 21:50, 03 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Ja....eee...przepraszam, może przyszłam nie w porę, ale...[5minutowa tyrada przeprosinowa]...i, książę, nie gniewaj się, bo ja miałam bardzo zły dzień, jak już tłumaczyłam wcześniej i nie chciałam żebyś tak to odebrał, ja normalnie jestem bardzo opanowana, ale byłam pod wielką presją, Ubu mnie zdradzał, Ty wiesz jakie to okropne? Nie chciałam, żeby tak wyszło, nie wiedziałam że Ty tu rządzisz...[kolejne 5 minut przeprosin]....
(słowotok)
...mam nadzieję że mi wybaczysz?-cała obszerna wypowiedź była kierowana oczywiście do Krolocka zwisającego smętnie z żyrandola. Na znak szacunku Cecile, mówiąc, odłożyła swoją parasolkę na ziemię [doceń to, Breda, doceń!].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|